Eksperci: szerszy dostęp do narkotyków niebezpieczny dla młodych

Eksperci nie mają wątpliwości, że szerszy dostęp do środków odurzających złamie życie wielu młodych ludzi. O tym jak wielkim zagrożeniem są substancje psychoaktywne najlepiej wiedzą ci, którym udało się wyjść z nałogu.

– Zmarnowałem najlepsze lata swojego życia na narkotyki. Przez ten czas mogłem dużo ze sobą zrobić. Zawaliłem przez to dwa lata szkoły. Tak naprawdę teraz bym pisał maturę, mógłbym iść na studia. Przez narkotyki długo stałem w miejscu – mówi 19-letni były narkoman.

Dopalacze, narkotyki, alkohol – wzajemnie się zazębiają. Większość młodych ludzi, którzy piją alkohol w pewnym momencie swego życia sięga również po narkotyki. To zjawisko określane jest jako politoksykomania.

– U mnie to było praktycznie wszystko. To był alkohol w dużych ilościach, na pewno była marihuana, amfetamina, kokaina przede wszystkim, LSD, extasy i różnego rodzaju dopalacze. I to tak naprawdę wszystko na raz – przyznaje były narkoman.

Uzależnienie nie zna granic – zaznacza terapeuta uzależnień Magdalena Maciejewicz.

– Czasem bywa tak, że zapalenie marihuany, czy też picie alkoholu może spowodować, że człowiek sięga dalej i częściej – wskazuje ekspert.

Przeprowadzone przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Instytut Psychiatrii i Neurologii badania ankietowe dowodzą, że ci, którzy dostali się w krąg uzależnienia, bardzo szybko je pogłębiają.

– Spadła ilość zatruć, zgłoszeń na oddziały intensywnej terapii, na oddziały toksykologiczne. To prawda. Ale pomimo tego, że nie zwiększa się jakby epidemiologicznie ta grupa osób zainteresowanych dopalaczami, to ci, którzy tych dopalaczy używają, generują coraz większe i coraz częstsze szkody dla siebie, ale również dla środowiska – podkreśla Piotr Jabłoński z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Legalizacja narkotyków miękkich czy dopalaczy to poszerzanie kręgu ryzyka uzależnień. Tak samo jak przyzwolenie na picie przez młodzież. Ważne jest kształtowanie wśród młodych ludzi zachowań alternatywnych: mody na aktywność ruchową czy zainteresowań intelektualnych.

– Kwestia zaopiekowania się młodzieżą czy też próba wychowawczych oddziaływań na tę młodzież była podówczas bezwzględnym priorytetem – mówi Janusz Sierosławski z Instytutu Psychiatrii i Neurologii.

Wzrost zainteresowania młodzieży substancjami psychoaktywnymi pojawia się gdy obowiązują liberalne tendencje w zakresie strategii wychowawczej. Zainteresowanie wszelkimi „uzależniaczami” maleje, gdy na popularności zyskują wartości tradycyjne.

– W latach 2005-2007, kiedy Prawo i Sprawiedliwość sprawowało władzę, w szkołach zwracano szczególną uwagę na atmosferę w ogóle wychowawczą. Wtedy funkcjonowały dwa duże programy: program „Zero tolerancji dla przemocy w szkole” oraz program wyrównywania szans edukacyjnych poprzez aktywizację jednostek samorządu terytorialnego i organizacji pozarządowych, które preferowały różne formy, m.in. dodatkowych zajęć – zaznacza Lech Sprawka, poseł PiS-u.

Niektórzy z nałogu nie mogą wyjść o własnych siłach i potrzebują pomocy specjalistów. Taki dramat ma jednak swój początek. Warto podkreślić, że każdy młody człowiek powinien znać skutki sięgnięcia po substancje odurzające.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl