Dzieci bez badań profilaktycznych
Tylko 71 proc. dzieci w pierwszym roku życia przechodzi badania profilaktyczne – alarmuje „Nasz Dziennik”.
Fundacje: MY Pacjenci i Nutricia przeprowadziły wśród rodziców badania na temat profilaktyki najmłodszych pacjentów. Z analiz wynika, że kilka procent maluchów pozostaje w ogóle poza systemem opieki zdrowotnej. Nad rozwojem ich zdrowia nie czuwa żaden lekarz, do momentu rozpoczęcia obowiązku szkolnego.
Szwankuje także kwestia badania bilansowego dziecka, które systematycznie powinno odbywać się do 18 roku życia pacjenta. Z danych NFZ wynika, że w 2013 roku zaledwie 28 procent osób wzięło udział w tego typu badaniach.
– Ta opieka profilaktyczna kiedyś była lepiej zorganizowana. Poradnie po prostu dzwoniły do rodziców, zapraszały na badania profilaktyczne, zapraszały na szczepienia. Tutaj coś się załamało – powiedziała Ewa Borek z Fundacji MY Pacjenci.
Z raportu wynika, że aż 73 procent poradni nie przypomina opiekunom dziecka wcale – albo robi to rzadko – o zbliżaniu się terminu, w którym powinni odbyć zalecaną wizytę lub szczepienie. Wybiórczo też wykonywane są badania przesiewowe, pozwalające wychwycić nieprawidłowości w rozwoju dziecka. Jak zauważa Ewa Borek z Fundacji MY Pacjenci – rodzice tracą zaufanie do podstawowej opieki zdrowotnej.
– Oni nie ufają tym służbom publicznym i kierują się albo do firm abonentowych, albo do lekarzy prywatnych. My jako społeczeństwo nie wiemy, czy te dzieci są szczepione, czy te dzieci są dobrze odżywione, a może są otyłe. Po prostu publiczny system opieki nie widzi tych dzieci. One są pod jakąś opieką, ale są poza systemem nadzoru, jaki nad dziećmi powinna pełnić publiczna służba zdrowia – podkreśliła Ewa Borek.
TV Trwam News/RIRM