fot. PAP/Radek Pietruszka

Dr J. Hajdasz w Radiu Maryja: Dobrze się stało, że o swoich manipulacjach informuje ten, kto do tej pory kłamał, czyli „Gazeta Wyborcza”

„Gazeta Wyborcza” przyznała, że to media prawicowe opisywały wydarzenia na granicy zgodnie z prawdą, bo świadczy o tym statystyka. Nie mieliśmy do czynienia z jednostkowymi przypadkami, ale całym przemysłem produkowania nieprawdziwych informacji, które uderzały w dobre imię Polski oraz naszych służb. Tej sprawy nie można więc zostawić – mówiła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

Nie milkną echa publikacji, jaka miała miejsce w Gazecie Wyborczej kilkanaście dni temu, a które dotyczą informacji lewicowych i liberalnych mediów o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.

– Koniecznie chcę zwrócić Państwa uwagę na fakty, są one fundamentalnym dowodem na to, z jak wielkimi manipulacjami mamy na co dzień do czynienia, jak perfidnymi kłamstwami była i jest oszukiwana opinia publiczna, na temat sytuacji na granicy. Dotyczą one przecież bezpieczeństwa naszych granic, czyli bezpieczeństwa naszego państwa i nas wszystkich. Dobrze się stało, że o swoich manipulacjach informuje ten, kto do tej pory kłamał. Warto jednak zauważyć, że przyznaje się do winy i radykalnie zmienia zdanie dopiero teraz, miesiąc po wyborach, w których bardzo ważną rolę odgrywały sposoby radzenia sobie z kryzysem migracyjnym w Europie i w Polsce na granicy polsko-białoruskiej – podkreśliła dr Jolanta Hajdasz.

Teraz okazało się, że media mainstreamowe, tak bardzo przeciwne rządowi Zjednoczonej Prawicy, tworzyły przez ponad dwa lata własny obraz sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, który całkowicie odbiegał od rzeczywistości – mówiła felietonistka.

– W ich przekazie nie dochodziło do błędów redaktorskich. To nie były pomyłki, które są naturalną częścią życia dziennikarskiego. To było kreowanie wydarzeń, zmyślanie faktów, opisywanie nieistniejących ludzi i ich dramatów, które nie miały miejsca, a także przeinaczanie tego, co działo się w rzeczywistości. Co więcej, celowo przemilczano fakty, które mogłyby podważać ich narrację. Mamy więc do czynienia z całkowitym zaprzeczeniem rzetelności i uczciwości dziennikarskiej – tłumaczyła dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

„Gazeta Wyborcza”  przyznała, że to media prawicowe opisywały wydarzenia na granicy zgodnie z prawdą, bo świadczy o tym statystyka.

– Migranci w przeważającej liczbie pochodzą z krajów, które nie są zagrożone wojną. Kobiety i dzieci pojawiają się na granicy wyjątkowo rzadko. Tymczasem wbrew tym faktom przeciwną narrację cementują dwie duże publikacje – książka Mikołaja Grynberga pt. „Jezus umarł w Polsce” i film Agnieszki Holland pt. ”Zielona Granica”. Publikacje te funkcjonują w debacie publicznej jako niemal dokumentalne zapisy sytuacji na granicy, a w rzeczywistości ukazują tylko jej niewielki, przefiltrowany odcinek. Skali kłamstw dopełnia informacja o wymyślaniu historii osób, które miały być poszkodowane w wyniku działań naszych żołnierzy czy funkcjonariuszy Straży Granicznej – akcentowała dr Jolanta Hajdasz.

Felietonistka przypomniała, że w grudniu 2021 roku cała Polska żyła historią  4-letniej dziewczynki o imieniu Eileen z Iraku, której rodzice zostali wypchnięci z powrotem na Białoruś przez polskie służby graniczne, a ona sama miała błąkać się w lesie na granicy.

– W jej poszukiwania zaangażowały się służby państwowe, interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich. To po takiej jak ta historii posłowie Platformy Obywatelskiej czy Lewicy krzyczeli z trybuny sejmowej w stronę funkcjonariuszy Straży Granicznej słowo „mordercy”, a wtórowali im celebryci znani z ekranów mainstreamowych telewizji. Dzisiaj dowiadujemy się, że cała ta historia była zmyślona, że w ogóle nie istniała taka dziewczynka. Czy ktoś powie dzisiaj, chociaż „przepraszam” oszukanym wyborcom, którzy w odruchu serca utożsamiali się z tymi, którzy opisywali sytuację na naszej granicy jako pasmo udręki biednych uchodźców z krajów,  gdzie są prześladowani – pyta dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Dr Jolanta Hajdasz podkreśliła, że jest to złamanie wszelkich zasad etyki dziennikarskiej i dziennikarskiego profesjonalizmu.  System medialny jest kluczowy dla budowania bezpieczeństwa państwa. Nie mieliśmy do czynienia z jednostkowymi przypadkami, ale całym przemysłem produkowania nieprawdziwych informacji, które uderzały w dobre imię Polski oraz naszych służb. Tej sprawy nie można więc zostawić – zakończyła.

Całość felietonu dr Jolanty Hajdasz można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

 

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl