Dr J. Hajdasz: Obecna władza nie przedstawia argumentów merytorycznych, tylko pomija niewygodne dla siebie zdarzenia lub ośmiesza je i lekceważy
Zamach stanu odbywa się tak, żeby zwykli obywatele nie zauważyli, że następuje zasadnicza zmiana ustroju państwa. Autorzy zamachu dobrze wiedzą, że nawet ci, którzy na nich głosowali, nie godzą się na wiele zmian. (…) By to przeprowadzić, trzeba więc wyciszyć instytucje mogące się temu w jakikolwiek sposób przeciwstawić. Trzeba zmarginalizować wszystkie wybieralne przez obywateli organy władzy – prezydenta, opozycyjnych posłów, trzeba zniszczyć niezależne media. Dlatego zamach stanu jest taki ukryty. Charakterystyczne jest to, że obecna władza nie przedstawia argumentów merytorycznych, tylko pomija niewygodne dla siebie zdarzenia lub ośmiesza je i lekceważy – podkreśliła dr Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w autorskim felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.
Przez ostatni ponad tydzień toczyło się ważne śledztwo dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez obecnego premiera, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, wszystkich ministrów, posłów i senatorów rządzącej koalicji, prezes Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórych sędziów i prokuratorów. Zawiadomienie w tej sprawie złożył prezes Trybunału Konstytucyjnego, Bogdan Święczkowski.
– Złożył je na ręce zastępcy Prokuratora Generalnego, Michała Ostrowskiego, bo trudno, żeby skierował je do samego Adama Bodnara, skoro jest on jednym z głównych uczestników grupy przeprowadzającej zamach stanu. Kilka dni po wszczęciu tego śledztwa Adam Bodnar zawiesił w pracy prokuratora Michała Ostrowskiego, choć nie miał prawa tego zrobić. Zastępcę prokuratora może odwołać tylko prezydent RP. W zakresie dyscyplinarnym (…) Bodnar musiałby najpierw wystąpić do rzecznika dyscyplinarnego, a dopiero ten mógłby wystąpić do Sądu Dyscyplinarnego o jego zawieszenie. Adam Bodnar po raz kolejny działa więc poza prawem, na którego straży teoretycznie stoi – zaznaczyła dr Jolanta Hajdasz.
Oświadczenie Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego dot. zawieszenia Prokuratora Michała Ostrowskiego.https://t.co/r06GZwc8N8 pic.twitter.com/QtPhy41HzU
— Trybunał Konstytucyjny (@TK_GOV_PL) February 11, 2025
Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zapewniła, że „wbrew pozorom to nie jest rozdział zamknięty, nawet jeśli rządząca koalicja zrobi wszystko, by go wyciszyć i zlekceważyć, a najpewniej by go wyśmiać i ośmieszyć, bo dzisiaj to najbardziej skuteczna metoda eliminacji wszystkiego i każdego z przestrzeni publicznej”.
– Bogdan Święczkowski jest osobą godną zaufania. To odważny i sprawny prokurator, który już w 2005 roku rozpoczął pracę w Prokuraturze Krajowej, gdzie pełnił funkcje dyrektora Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej. Nadzorował wtedy najpoważniejsze śledztwa dotyczące zorganizowanych grup przestępczych oraz przestępstw o charakterze finansowym i ekonomicznym. (…) Od dwóch lat jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego. To poważny człowiek, propaństwowiec, prokurator odpowiedzialny i konsekwentny w swoich decyzjach i wyborach. Jeśli zdecydował się na złożenie doniesienia o popełnieniu przestępstwa zamachu stanu, to miał ku temu naprawdę istotne i ważne powody – wskazała.
Bogdan Święczkowski upublicznił zawiadomienie o przestępstwie po zawieszeniu prokuratora, do którego zostało ono złożone. Felietonistka powiedziała, że „strona po stronie obecny prezes Trybunału Konstytucyjnego, czyli jedna z najważniejszych osób w naszym państwie, opisuje coś, co publicystycznie nazwać można pełzającym zamachem stanu”.
– On się odbywa tak, żeby zwykli obywatele nie zauważyli, że następuje zasadnicza zmiana ustroju państwa, w którym żyją. Autorzy takiego zamachu stanu dobrze wiedzą, że nawet ci, którzy na nich głosowali, nie godzą się na wiele zmian. (…) By to przeprowadzić, trzeba wyciszyć instytucje, które mogą się temu w jakikolwiek sposób przeciwstawić. Trzeba zmarginalizować wszystkie wybieralne przez obywateli organy władzy – prezydenta, opozycyjnych posłów, trzeba zastraszyć i docelowo zniszczyć niezależne media, by po cichu i bez krwawej bitwy przejąć władzę tak, że ludzie nie będą mogli jej legalnie zmienić. Dlatego ten zamach stanu jest taki ukryty – wyjaśniła dr Jolanta Hajdasz.
– Charakterystyczne jest to, że obecna władza ma specyficzne metody zwalczania takich niewygodnych dla siebie zdarzeń, do jakich należy śledztwo w sprawie zamachu stanu w Polsce. Ta władza nie przedstawia argumentów merytorycznych, (…) tylko takie zdarzenia pomija, a jeśli tego się nie da zrobić – ośmiesza je i lekceważy – dodała.
Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zaapelowała, abyśmy „nie dali się na to nabrać. Rządzący wiedzą, że mają problem. (…) Możemy być wdzięczni Bogdanowi Święczkowskiemu za odwagę nazywania rzeczy po imieniu i za to niezwykle ważne zwrócenie uwagi nas wszystkich na to, co dzieje się w Polsce po 13 grudnia 2023 roku, co trafnie nazwał zamachem stanu”.
– Po ludzku rzecz biorąc on ma z tego powodu kłopoty, ale mam pewność, że doceni jego postawę historia. Ufam także, że zrobią to także nasi współrodacy, którzy muszą kiedyś zrozumieć, że popierając zamachowców działają przeciwko sobie i przeciwko suwerenności swojej ojczyzny – podkreśliła autorka felietonu „Myśląc Ojczyzna”.
Cały felieton przygotowany przez dr Jolantę Hajdasz można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl