Dr A. Bartoszewicz: Finanse publiczne są w dobrej kondycji do tego stopnia, że projekt budżetu państwa na 2024 r. zwiększa deficyt w relacji do pierwotnie zaplanowanego

Pomimo tego, co było prezentowane w kampanii wyborczej, gdzie strona, która starała się zdobyć władzę, prezentowała finanse publiczne w fatalnym stanie i przedstawiała sytuację jako katastrofalną, sytuacja finansów publicznych w Polsce jest dobra, biorąc też pod uwagę przejście Polski przez dwa ogromne zagrożenia: pandemia (…) i z drugiej strony olbrzymie potrzeby finansowe, które wiązały się z wojną za naszą granicą – powiedział ekonomista, dr Artur Bartoszewicz, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Rząd Donalda Tuska przyjął projekt budżetu na przyszły rok. Prognozuje w nim wzrost PKB na poziomie 3 procent oraz inflację w wysokości 6,6 procent. W budżecie zapewniono środki na finansowanie programu 800 Plus oraz 13. i 14. emerytury, a także na waloryzację rent i emerytur. Projekt zabezpiecza też pieniądze na podwyżki dla pracowników sfery budżetowej o 20 procent i nauczycieli – o 30 procent.

– Pomimo tego, co było prezentowane w kampanii wyborczej, gdzie strona, która starała się zdobyć władzę, prezentowała finanse publiczne w fatalnym stanie i przedstawiała sytuację jako katastrofalną, sytuacja finansów publicznych w Polsce jest dobra, biorąc też pod uwagę przejście Polski przez dwa ogromne zagrożenia: pandemia (…) i z drugiej strony olbrzymie potrzeby finansowe, które wiązały się z wojną za naszą granicą – zaznaczył gość audycji.

Ekonomista dr Artur Bartoszewicz wskazał w Radiu Maryja, że te założenia świadczą o tym, iż rząd Zjednoczonej Prawicy zostawił finanse publiczne w dobrej kondycji.

– Finanse publiczne są w dobrej kondycji do tego stopnia, że projekt budżetu państwa na rok 2024 zwiększa deficyt w stosunku do pierwotnie zaplanowanego. Nowy minister finansów zdecydował się na większe obciążenie finansów publicznych wydatkami, które zostały zaplanowane na poziomie 866 mld złotych. Jak wielki stał się budżet państwa przy dochodach na poziomie  682 mld złotych – podkreślił dr Artur Bartoszewicz.

Rząd w 2024 roku planuje również przeznaczyć m.in. 500 mln złotych na finansowanie procedury in vitro oraz 10 mln złotych na telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży. Łącznie przyszłoroczne wydatki mają wynieść 866 mld złotych a deficyt budżetowy 184 mld złotych.

Z kolei były premier Mateusz Morawiecki określił budżet na 2024 rok, jako dwukieszeniowy. Wyjaśnił, że jego założenia polegają na dawaniu nielicznym, kosztem zabierania pieniędzy wszystkim Polakom m.in. poprzez likwidację tarczy energetycznej w drugiej połowie przyszłego roku.

– Przypomnę narrację o złej sytuacji finansowej finansów publicznych, która była niepotrzebnie kreowana, bo dzisiaj ci sami ludzie będą musieli pokazać, że finanse publiczne są w dobrej kondycji. (…) Dług publiczny w relacji do PKB mamy grubo poniżej limitów, które mamy zapisane w konstytucji, ale też takich, które wynikają z tego, co dzieje się w państwach Unii Europejskiej, gdzie wartości przekraczają 100 procent PKB – mówił ekonomista.

Całość audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].

RIRM/radiomaryja.pl