D. Obajtek w TV Trwam o atakach KO: Aferą jest to, że poprzednicy przez osiem lat zarobili 2 mld 900 zł, a my przez 8 lat zarobiliśmy ok. 90 mld zł dla Polski

Ekipa rządząca robi wszystko, żeby zniszczyć koncern, który z trudem budowaliśmy; koncern, liczący się na świecie, który robi tak potężne inwestycje. To trwa naście lat. Niektóre rzeczy nazywa się aferami, a tak naprawdę nimi nie są. Ten koncern przez te wszystkie lata zarobił bardzo dużo pieniędzy dla Polski. Aferą jest to, że poprzednicy przez osiem lat zarobili 2 mld 900 zł, a my przez 8 lat zarobiliśmy ok. 90 mld zł dla Polski – powiedział Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Od niemal tygodnia koalicja rządząca publicznie stawia byłemu prezesowi firmy Orlen różne zarzuty. Daniel Obajtek został zapytany, czy praworządna ręka Donalda Tuska dosięgnie również jego.

– Moja walka trwa już od parunastu lat. To jest walka o lepszy koncern, który mógł i może gwarantować bezpieczeństwo paliwowo-energetyczne Polakom. Jest koncernem liczącym się w Europie i na świecie. Natomiast ekipa rządząca robi wszystko, żeby zniszczyć koncern, który z trudem budowaliśmy; koncern, liczący się na świecie, który robi tak potężne inwestycje. To trwa naście lat. Niektóre rzeczy nazywa się aferami, a tak naprawdę nimi nie są.  Ten koncern przez te wszystkie lata zarobił bardzo dużo pieniędzy dla Polski. Aferą jest to, że tamci przez osiem lat zarobili 2 mld 900 zł, a my przez 8 lat zarobiliśmy ok. 90 mld dla Polski – wyjaśnił gość TV Trwam.

https://twitter.com/DanielObajtek/status/1753085340200366430

W szwajcarskiej spółce Orlenu (OTS) zlecono audyt w trybie pilnym. Chodzi o stratę zaliczek za ropę i ropopochodne, które ostatecznie nie trafiły do spółki.

– Od samego początku torpedowało się spółkę w Szwajcarii. To jest trading, czyli inaczej handel międzynarodowy i takie spółki mają generalnie wszystkie tej wielkości firmy albo w Szwajcarii, albo w Londynie. Tak ten rynek działa. W takiej spółce jak trading podejmuje się decyzje z minuty na minutę. Odszedłem ze spółki ok. dwóch miesięcy temu. Zarząd tamtej spółki został odwołany przeszło miesiąc temu i teraz to, co się dzieje w tej spółce, jest odpowiedzialnością nowego zarządu oraz zarządu Orlenu. Ta spółka za naszych czasów posiadała 100 mln zysków. Gwarantuję, że gdyby był ten sam zarząd, to ta sytuacja nie miałaby miejsca. Normalną rzeczą jest to, że wpłaca się zaliczki, a jak firmy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, to dotyczą ich równego rodzaju umowy, które można wykorzystać (…). Obecny zarząd nie zrobił nic, aby te środki odzyskać lub ewentualnie odebrać ropę – zauważył Daniel Obajtek.

Agnieszka Pomaska, poseł KO, zarzuciła, że ropa, która miała trafiać do Orlenu, jest „krwawą ropą z Rosji”.

– Pani Pomaska wszędzie widzi „krwawą ropę z Rosji”, a tak naprawdę jej ekipa rządząca podpisała umowy niezależnie od Gruzji, od Krymu na dostawy ropy z Rosnieftem, Gazpromem. Platforma Obywatelska tak naprawdę podpisała umowę ze wszystkimi rosyjskimi koncernami. Jakby na to nie popatrzeć, to tylko ja i mój zarząd spowodowaliśmy, że nie mamy w polskim systemie ani rosyjskiego gazu, ani rosyjskiej ropy. Nie czekaliśmy na wojnę na Ukrainie, tylko robiliśmy to zdecydowanie wcześniej. To są kontrakty z Saudyjczykami i innymi. Pani Pomaska zachowuje się jak natarczywa mucha, która bardzo mocno brzęczy, mówi coś, co nie jest sprawdzone i gubi się w tym wszystkim. Absolutnie nie było handlu rosyjską ropą. Wszystkie transakcje były sprawdzane, weryfikowane, nie było żadnego handlu z Rosją i żadnymi krajami, które są objęte sankcjami – wyjaśnił były prezes spółki Orlen.

Proces uniezależniania Polski od rosyjskiej ropy i gazu był jednym z najtrudniejszych i jednocześnie najważniejszych zadań.
Dokładnie zdawaliśmy sobie sprawę, czym Rosja jest i do czego zmierza.

Zamiast ropy i gazu z Rosji mamy:
✅ umowy ze stabilnymi partnerami
✅ prawie… pic.twitter.com/z75G5ELyTT

— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 28, 2024

Dodał, że wyciągnie takich informacji to celowe działanie.

– Pan premier w 2022 roku mówił, że paliwo będzie po 5 zł i 19 groszy. W 2023 roku powiedział, że oczywiście paliwo będzie po 5,19 zł, bo wie, jak to zrobić, zna te mechanizmy, bo już był premierem, a niedawno słyszeliśmy, że w marcu zarząd sprawdzi, jak to zrobić. Natomiast w kwietniu słyszeliśmy, że on jako premier nie ma żadnego wpływu na cenę paliwa. Orlen stoi im kością w gardle. To, że połączyliśmy i wzmocniliśmy Orlen, że Skarb Państwa miał 27 proc. udziałów, a dziś ma 50 proc., to, że Orlen zarabia miliardy dla państwa, inwestuje i dba o bezpieczeństwo Polaków i praktycznie regionu, to, że były wydawane ogromne pieniądze na sport i kulturę, że Orlen jest jedną z największych firm w Polsce, to w Platformie Obywatelskiej niektórym bardzo przeszkadza – wyjaśnił.

Poseł Koalicji Obywatelskiej, Agnieszka Pomaska, twierdzi również, że prezes Orlenu Daniel Obajtek zarobił o milion złotych za dużo, ponieważ wysokość jego wynagrodzenia nie jest zgodna z zapisami tzw. ustawy kominowej. Złożyła w tej sprawie wniosek do prokuratury.

– Jest to mniejszościowa spółka akcyjna Skarbu Państwa i jej nie dotyczą ustawy okołobudżetowe. Spółkę nadzoruje rada nadzorcza, która ma takie kompetencje. Pragnę zaznaczyć, że tak było nie tylko w Orlenie, ale w większości spółek. Tak naprawdę rząd Prawa i Sprawiedliwości obciął zarobki do 15-krotności, bo poprzednicy zarabiali 50 procent więcej. Jeżeli pani Pomaska tak bardzo walczy o zarobki, to bardzo bym prosił, aby sprawdziła, ile zarabiają jej koledzy przez dwa miesiące, jak już nie jestem prezesem, czy stosują się do ustawy okołobudżetowej w tym zakresie? Nie rozumiem tego, że my się mamy stosować, ale ci, którzy są teraz, nie stosują się do tej ustawy – zaznaczył Daniel Obajtek.

radiomaryja.pl