fot. PAP/Tytus Żmijewski

D. Obajtek w Toruniu: Nie można zbudować bezpiecznego państwa bez silnej gospodarki. Tylko silna gospodarka powoduje odpowiednie sojusze

Jeżeli ktoś myśli, że bez silnej gospodarki zbuduje bezpieczeństwo, to jest w błędzie. Nie można zbudować bezpiecznego państwa bez silnej gospodarki. Tylko silna gospodarka powoduje odpowiednie sojusze. To nie jest pomysł Daniela Obajtka, premiera Sasina czy premiera Mateusza Morawieckiego. Tak jest ułożony cały świat – mówił w środę prezes Grupy Orlen, Daniel Obajtek, podczas konferencji „Trzy filary bezpieczeństwa: militarny, energetyczny i żywnościowy” w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.  

W murach Akademii Kultury Społecznej Medialnej w Toruniu 28 czerwca odbyła się konferencja „Trzy filary bezpieczeństwa Polski – militarny, energetyczny, żywnościowy”. Prezes Grupy Orlen, Daniel Obajtek, podkreślił, że warunkiem bezpieczeństwa energetycznego jest konieczność inwestowania.

– Bez zdrowej energetyki, bez inwestycji energetycznych, bez możliwości rozwoju, nie będziemy mieć bezpieczeństwa energetycznego. Nie będziemy mieć nowych miejsc pracy. Nasza gospodarka będzie uzależniona od innych gospodarek. Nie będziemy po prostu konkurencyjni. Przede wszystkim musimy inwestować w bezpieczeństwo – mówił Daniel Obajtek.

Gość konferencji wskazał, że za rządów PO-PSL ćwiczony był scenariusz „nic nie możemy zrobić, gospodarka wolnorynkowa, liberalizm gospodarczy”.

– Teraz Koalicja Obywatelska stosuje „marksizm biznesowy” w kontekście regulowania cen. Z liberałów stali się marksistami – podkreślił prezes Grupy Orlen.

Podkreślił również, że nie można zejść z drogi, która jest teraz prowadzona od 2015 roku przez rządy Prawa i Sprawiedliwości w ramach wzmacniania bezpieczeństwa Polski.

– Nie możemy zejść z tej drogi, bo przegramy gospodarkę i bezpieczeństwo. Jeżeli ktoś myśli, że bez silnej gospodarki zbuduje bezpieczeństwo, to jest w błędzie. Nie można zbudować bezpiecznego państwa bez silnej gospodarki. Tylko silna gospodarka powoduje odpowiednie sojusze. To nie jest pomysł Daniela Obajtka, premiera Sasina czy premiera Mateusza Morawieckiego. Tak jest ułożony cały świat – zaznaczył prelegent.

– Zdrowe państwo może budować swoją siłę poprzez silną spółkę, która działa w regionie i innych państwach – powiedział Daniel Obajtek.

Prelegent akcentował, że majątek do otworzenia kapitału miały mafie paliwowe i różnego rodzaju układy.

–  Chcąc przeprowadzić transformację paliwowo-energetyczną musimy oprócz transformacji przeprowadzać tzw. zeroemisyjność. Nasza gospodarka długo jeszcze będzie oparta na węglu i nikt tego nie kwestionuje, w żadnym wypadku, ale musimy zwiększać kwestie innych źródeł. (…) Musimy myśleć o fotowoltaice i elektrowniach gazowych. Budujemy elektrownie gazowe w Grudziądzu, Ostrołęce, planujemy też w Gdańsku. To są potężne, miliardowe inwestycje. Co nam z energetyki zeroemisyjnej, jak nie mamy energetyki regulacyjnej? (…) Budujemy elektronie gazowe i przejęliśmy PGNiG, by stanowić firmę, która ma wsad ropy i gazu. Dlatego połączyliśmy Orlen z Lotosem – by mieć wspólny bilans zakupu ropy – zaznaczył prezes.

Daniel Obajtek zaznaczył, że dziś mamy zbilansowany zakup ropy.

– Mamy lepsze warunki, kupując ropę. Nie jesteśmy rozgrywani w regionie, bo kupujemy ropę nie tylko dla Polski, ale dla regionu – mówił prelegent.

Dodał, że siłą polskiego rządu jest dywersyfikacja dostaw ropy do Polski.

– Dywersyfikujemy dostawy ropy już od 7 lat. Nie czekaliśmy na wojnę na Ukrainie. Wyciągnęliśmy nauczki z Gruzji, Krymu i przeprowadziliśmy proces dywersyfikacji. Dzięki temu możemy być dziś bezpieczni i niezależni.  To jednak zaledwie jeden krok. Następny to inwestycje, które może uciągnąć tylko silna spółka. Taką spółką na dziś jest Orlen. To jest spółka, która przeprowadza transformację – zaznaczył Daniel Obajtek.

Prezes podkreślił, że spółka inwestuje w transformację 36 mld złotych.

– Wiecie państwo, ile dawniej inwestował Orlen rocznie? Dwa miliardy. Nie wystarczyło na odtworzenie majątku. Takie dawniej były inwestycje. Dziś to jest 36 mld, a w ciągu 7 lat – 320 mld złotych, gdzie 80 procent to inwestycja w polską gospodarkę – wskazał.

Prezes Orlenu mówił, że w dzisiejszym świecie nie ma możliwości, aby przeprowadzić transformację bez dwóch elementów: decyzji rządu oraz etapu inwestycji, który następuje po legislacji. Dodał, że może to zrobić polska firma, ale również niemiecka czy francuska. Jednak, jeżeli – jak pytał Daniel Obajtek – w transformację będzie inwestować zagraniczna spółka, to czy nadal Polska będzie konkurować energią elektryczną?

– Niektórzy mówią „sprywatyzować Orlen”. (…) Zdajecie sobie państwo sprawę, co to znaczy sprywatyzować Orlen? Jeden wspaniały „geniusz” stwierdził nawet, że trzeba go podzielić. Pewnie koledzy nie mają pieniędzy na całość. Trzeba być głupim, żeby coś dzielić i sprzedawać po kawałku – akcentował Daniel Obajtek.

Prezes PKN Orlen wskazał, że jest za kapitałem zewnętrznym, ale tylko na zasadzie partnerstwa, a nie przejęcia spółki.

radiomaryja.pl

drukuj