fot. twitter.com/DariuszMatecki

D. Matecki o zaangażowaniu NGO-sów w kampanię wyborczą: Widzimy, że coś jest skrajnie nie w porządku

Widzimy, że coś jest skrajnie nie w porządku. Skoro jakieś organizacje wydają więcej niż partie polityczne na kampanię w internecie, to jest to moim zdaniem finansowanie kampanii wyborczej – mówił Dariusz Matecki, poseł Suwerennej Polski, zwracając uwagę w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja na zaangażowanie finansowanych z zagranicy organizacji pozarządowych w polską politykę.

W kampanię wyborczą w Polsce włączyły się liczne organizacje pozarządowe finansowane z zagranicy, przy czym źródła ich finansowania są często niejawne.

– Opinia publiczna nie wiedziała, że Campus Polska Rafała Trzaskowskiego w okresie kampanii wyborczej również był organizowany z fundacją, która jest finansowana właściwie w całości z niemieckiego rządu – zwrócił uwagę Dariusz Matecki.

Wskazał, że Suwerenna (wówczas Solidarna) Polska już wcześniej zauważyła problem wpływu finansowanych z zagranicy NGO-sów na polską politykę. Poczyniono odpowiednie kroki w kierunku ukrócenia tego procederu. Zaproponowana została ustawa autorstwa wiceministra sprawiedliwości, Michała Wosia.

– W tej ustawie wskazywaliśmy, że trzeba koniecznie ujawniać zagraniczne finansowanie organizacji pozarządowych. Ja osobiście bym zakazał takiego finansowania w wielu kwestiach, ale ta ustawa nie szła tak daleko. Ta ustawa dotyczyła jedynie ujawniania takiego finansowania – zaznaczył poseł Suwerennej Polski.

Choć transparentność finansowa powinna być czymś oczywistym w demokracji, to projekt spotkał się z atakiem ze strony środowisk opozycyjnych czy ośrodków związane z Fundacją Batorego.

Przypomnijmy, że Fundacja Batorego została założona na początku przemian ustrojowych przez samego George’a Sorosa, więc widzimy, co to jest za środowisko. Fundacja Batorego do dzisiaj dysponuje Funduszami Norweskimi. To są fundusze publiczne, które się Polsce należą dlatego, że Norwegia nie jest w Unii Europejskiej, a korzysta z Europejskiego Obszaru gospodarczego. Większość tych środków (można powiedzieć, że prawie wszystkie) trafia do skrajnie lewicowych organizacji, m.in. walczących z Kościołem. To jest kolejny wielki błąd naszych ośmioletnich rządów, że nie pozbawiliśmy Fundacji Batorego dyspozycji tymi środkami – mówił gość „Aktualności dnia”.

Środki Fundacji Batorego pozyskane z Funduszy Norweskich trafiały m.in. do Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.

– Przejdźmy do kwestii finansowania reklam wyborczych w czasie kampanii. To jest to, co opisuję na moim Twitterze. Dzisiaj całe szczęście te reklamy są na tyle transparentne, że każdy może zobaczyć, kto ile wydał pieniędzy czy to na Google, na YouTube czy na Facebooku. Wchodząc w biblioteki reklam, widzimy, że organizacja Do:łącz, właściwie nieznana w Polsce, wydała na Facebooku 1,5 mln zł w ciągu ostatnich 90 dni, w tym większość w czasie kampanii wyborczej – zwrócił uwagę Dariusz Matecki.

Zaznaczył, że wydane przez organizację środki były większe niż te, które na kampanię wyborczą przeznaczyły PiS czy PO. Zamieszczone w internecie reklamy dotyczyły głosowania.

– Gdyby to były reklamy referendalne, to moglibyśmy jeszcze dyskutować, bo tak naprawdę kodeks wyborczy nie mówi, ile można wydać na reklamę referendalną, ale to były reklamy zachęcają bądź zniechęcające do głosowania na konkretne partie, wprost uderzające w Prawo i Sprawiedliwość i w Konfederację. Moim zdaniem organy państwa powinny w tej chwili zweryfikować, czy to nie było nielegalne finansowanie kampanii wyborczej. Przypomnijmy: jakaś organizacja-krzak wydaje prawie 1,5 mln złotych w okresie kampanii wyborczej na namawianie głównie młodych ludzi, aby nie głosowali na określone partie polityczne. Mówimy tu o partii, która rządzi krajem i o partii, która mogłaby być koalicjantem – mówił poseł Suwerennej Polski.

Do:łącz działa we współpracy z Open Society George’a Sorosa. Jej szefem jest człowiek, który na Węgrzech stosował podobną taktykę, zniechęcającą do głosowania na Fidesz. Co więcej, reklamy przygotowane przez organizację są dobrze wykonane i pomyślane tak, by trafiać do młodych ludzi.

Inną organizacją, jaka mieszała się do kampanii, jest Liberté!, która także wydała kolosalne pieniądze na reklamy o charakterze wyborczym. Również ta organizacja współpracuje z Open Society. Nie wiadomo jednak, czy jest finansowana ze środków George’a Sorosa.

– Służby moim zdaniem powinny to zweryfikować – stwierdził polityk.

Reklamy Liberté!, podobnie jak Do:łącz skupiały się na atakowaniu PiS-u i Konfederacji, a także Kościoła.

– Widzimy, że coś jest skrajnie nie w porządku. Skoro jakieś organizacje wydają więcej niż partie polityczne na kampanię w internecie, to jest to moim zdaniem finansowanie kampanii wyborczej – mówił Dariusz Matecki.

Podobnie podejrzane działania w Europie podejmuje Moskwa.

– Mamy informacje z ostatnich miesięcy m.in. o tym, że Gazprom przeznaczył prawie 200 mln euro (to jest prawie miliard złotych) na tzw. organizację ekologiczną w Niemczech, która miała robić dobry PR wokół Gazpromu. Kiedy w Niemczech komisja śledcza miała zająć się tą organizacją, to nagle dokumentacja tej organizacji spłonęła. Ta organizacja wspierała inne organizację w Europie. Jakie? Do dzisiaj się nie dowiedzieliśmy. Niedawno dowiedzieliśmy się, że Rosjanie finansowali organizacje pozarządowe w Mołdawii, żeby wywołać tam przewrót i ściągnąć to państwo bardziej w kierunku Rosji, i nastawić przeciwko NATO i Unii Europejskiej. Widzimy w całej Europie, nie tylko w Polsce, że organizacje pozarządowe finansowane z zagranicy służą jako podmioty, które są agenturą, służą do obalania rządu – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

Zdaniem posła działanie wymienionych wcześniej organizacji pozarządowych miało istotny wpływ na wynik ostatnich wyborów w Polsce.

Całość rozmowy z Dariuszem Mateckim jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl