Czy klasa średnia skorzysta na Polskim Ładzie?
Obóz rządzący poprawia rozwiązania podatkowe, jakie znalazły się w Polskim Ładzie. Z rekomendacji premiera RP Mateusza Morawieckiego przyjęta zostanie poprawka, która rozszerzy ulgę dla klasy średniej, także na osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.
Główne przesłanie Polskiego Ładu to podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i podniesienie drugiego progu podatkowego do 120 tys. złotych.
– Już z tych dwóch zmian będziemy mieli bardzo znaczną redukcję podatków płaconych przez klasę średnią – zauważył dr Aleksander Rezmer, ekonomista.
Przedsiębiorcy, według wstępnych planów, mieli stracić możliwość odliczania składki zdrowotnej. Z tego pomysłu rząd się nie wycofał. Obniżył za to wysokość składki z 9 do 4,9 proc. dla tych, którzy rozliczają się podatkiem liniowym. W trakcie prac sejmowej komisji zgłoszone zostały kolejne poprawki. Ulga dla klasy średniej ma objąć osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą i rozliczające się na zasadach ogólnych. Propozycję zgłosił premier Mateusz Morawiecki, a w środę mówił o niej Henryk Kowalczyk, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów.
– Będzie to zrównanie praw tych podatników, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych zarówno z pracy z umów o pracę, jak i działalności gospodarczej – oznajmił.
Poseł Dariusz Klimczak z Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział, że rząd ugiął się pod presją przedsiębiorców i opozycji.
– Oferta Prawa i Sprawiedliwości względem przedsiębiorców zmienia się, bo widzą, że na tych rozwiązaniach, które do tej pory były zaproponowane, przedsiębiorcy jedynie tracili – zaznaczył polityk.
Propozycja zmian w Polskim Ładzie i nowa ulga nie przekonują Konfederacji. Poseł Artur Dziambor nie zmienił zdania na temat rządowego programu. Nadal uważa, że polscy przedsiębiorcy dostaną po kieszeni.
– Ulga, która będzie, będzie oczywiście obwarowana masą różnych wykluczeń. Wyjdzie, że wyższe podatki są ściągane z ludzi, którzy prowadzą własne firmy – zauważył.
Koalicja Obywatelska będzie składała kolejne poprawki.
– Które pomogą przedsiębiorcom, szczególnie tym, którzy prowadzą jednoosobowe działalności gospodarcze – zapowiedział Jacek Protas, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Poseł Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski tłumaczył, że premier chce dotrzymać słowa. Podkreśla, że na Polskim Ładzie zyska kilkanaście milionów Polaków, a na pewno nie stracą ci, którzy zarabiali mało.
– Najważniejszym przesłaniem Polskiego Ładu jest jednak to, aby ulżyć – może nie ogromnie, ale jednak odczuwalnie i wyraźnie – wielu milionom Polaków, którzy są w ciężkiej, średniej sytuacji – podkreślił poseł Zjednoczonej Prawicy.
Poprzez zastosowanie ulgi z większych obciążeń wyłączane są konkretne grupy podatników. W przypadku nowej ulgi zgłoszonej przez rząd chodzi o jednoosobową działalność gospodarczą – tłumaczył dr Aleksander Rezmer.
– Chodzi o to, aby tak skonstruować instrument podatkowy, żeby przynieść ulgę konkretnym osobom w konkretnej sytuacji. Ulgi są bardzo precyzyjnym instrumentem – wyjaśnił ekspert.
Obok rozszerzenia ulgi dla klasy średniej, w ustawach podatkowych pojawiły się nowe zapisy w sprawie emerytów. Ci, którzy po osiągnięciu wieku emerytalnego, będą chcieli dalej pracować i nie pobierać emerytury, nie zapłacą podatku, jeśli ich dochody nie przekroczą w ciągu roku 115 tys. złotych. W czwartek w taki sposób pracę kontynuuje ok. 140 tys. seniorów.
TV Trwam News
