Prezes PiS Jarosław Kaczyński promuje Polski Ład

Poprzez Polski Ład do końca tej dekady Polska chce dogonić unijną średnią, jeśli chodzi o realny dochód na głowę – zapowiedział Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, w Wysokim Mazowieckiem w województwie podlaskim.

W Wysokim Mazowieckiem wicepremier Jarosław Kaczyński mówił, że pod wpływem [Polskiego Ładu], Polska wsi i małych miast przejdzie ogromną zmianę. Dodał, że Polski Ład to nie tylko hasło, ale plan.

– To jest przede wszystkim plan dogonienia do końca tej dekady Europy w sensie przeciętnej europejskiej, jeśli chodzi o dochód liczony w sile nabywczej, czyli realny dochód na głowę – powiedział Jarosław Kaczyński.

W tej chwili Polska jest na poziomie 77 proc. takiego dochodu. Ściga także inne kraje postkomunistyczne np. Słowenię, która ma wskaźnik 92 proc. oraz Czechy ze wskaźnikiem ponad 80 procent. Prezes Prawa i Sprawiedliwości podtrzymał, że Polski Ład oznacza obniżenie podatków i rozbicie degresywnego systemu. Wyższe podatki zapłacą najlepiej zarabiający.

– Dla 6 milionów ludzi to będzie neutralne, a tylko dla niewielkiej grupy – nie większej niż 10 proc., ale pewnie znacznie mniejszej – będzie to rzeczywiście oznaczało większe podatki – podkreślił wicepremier.

Polska wieś i małe miasteczka mają zyskać m.in. środki na inwestycje. Jarosław Kaczyński mówił o budowie dróg, inwestycji w kanalizację i gazyfikację wyspową. Tłumaczył, że tam, gdzie nie można dotrzeć z rurociągami, będą zbiorniki dla mieszkańców. Duże środki trafią na służbę zdrowia.

– Będzie także około 700 remontów małych oddziałów szpitalnych. Ogromna większość z nich jest właśnie w mniejszych miastach – oznajmił prezes PiS.

Cyfryzacja ma z kolei ułatwiać załatwienie swoich spraw rolnikom. Wicepremier napomknął o projekcie e-okienka.

– W którym można załatwić wiele spraw związanych z pracą na roli. Wiadomo, że z pracą na roli związanych jest wiele różnego rodzaju formalności. Znaczną część z nich będzie można tam załatwić – podsumował Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS zapowiadał, że [strategia „Od pola do stołu”] w przypadku Polski pozwoli na promocję lokalnych produktów. Powstaną paszporty dla żywności,  aby Polacy wiedzieli, które produkty są naprawdę polskie. Rozwinie się przetwórstwo. Swoje produkty rolnicy mają sprzedawać na terenie całego kraju.

TV Trwam News