fot. https://twitter.com/Policja_KSP

Czy kiedykolwiek otrzymamy środki z KPO?

Polska nadal nie otrzymała funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Wniosek do Brukseli o wypłatę pieniędzy musi poczekać do momentu wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Tymczasem do kilku innych państw Unii Europejskiej płynie już druga transza środków z KPO.

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, konsultowana z Brukselą, to – zdaniem rządzących – kluczowy „kamień milowy” niezbędny do odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Prezydent Andrzej Duda skierował jednak ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ jej zapisy budzą zastrzeżenia – zaznaczyła Małgorzata Paprocka, minister w Kancelarii Prezydenta RP.

– Tutaj były bardzo poważne wątpliwości nie tylko ośrodka prezydenckiego, ale także zgłaszane przez Naczelny Sąd Administracyjny, Sąd Najwyższy czy Krajową Radę Sądownictwa – podkreśliła prezydencka minister.

Oznacza to, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z konstytucją. TK  nadał już bieg sprawie. To oznacza, że zostało wszczęte postępowanie.

– Wkrótce spotkamy się z Państwem na rozprawie – poinformowała prezes TK, Julia Przyłębska.

Tymczasem niektóre kraje Unii Europejskiej, takie jak m.in. Portugalia, Chorwacja i Grecja, dostały już drugą transzę środków z Krajowego Planu Odbudowy. Z tych środków korzystają też najbogatsze kraje Unii, czyli Francja i Niemcy. Polska pozostanie w blokach startowych jeszcze przez długi czas – zaakcentował prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk.

– Niemcy uznają Polskę za swoją strefę wpływów i nie godzą się na to, żeby na sposób zachodni Polska dobiła się do jakiejś podmiotowości na arenie międzynarodowej – stwierdził ekspert.

Pierwszego czerwca ubiegłego roku Komisja Europejska po ponad rocznych negocjacjach zaakceptowała polski KPO. Od tamtego momentu Polsce są stawiane kolejne warunki wypłaty pieniędzy, czyli tzw. kamienie milowe. Oprócz nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, należy do nich także ustawa wiatrakowa zmniejszająca odległość turbin wiatrowych od zabudowań.

– Ci ludzie nakładają na nas jakieś sankcje albo szczują nas jakimiś pieniędzmi. To jest po prostu banda ludzi, którzy kompletnie nie mają pojęcia, w jakiej żyją rzeczywistości. Oni są niebezpieczni – ocenił poseł PiS Piotr Kaleta.

Z drugiej strony to premier Mateusz Morawiecki zgodził się na mechanizm warunkowości, potocznie nazywany „pieniądze za praworządność”. Polski rząd ustalił także z Brukselą wypełnianie kamieni milowych. Część z nich budzi kontrowersje. Zdaniem dr. Bogdana Pliszki, politologa, daliśmy się wpędzić w pułapkę.

– Wszystkie kamienie milowe są tak oględne i niejasne, że w zasadzie można użyć ich w dowolnej chwili i do dowolnego punktu, do którego urzędnicy z Brukseli będą się chcieli doczepić – zauważył politolog.

Spór o KPO osłabia także Zjednoczoną Prawicę. Minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, stwierdził, że polityka ustępstw wobec Brukseli dewastuje Polskę.

– Błędem jest prowadzenie polityki uległości wobec nich. Im bardziej będziemy klękać na kolana, tym bardziej będą nas upokarzać. Nie idźmy tą drogą. Bądźmy asertywni – podkreślał lider Solidarnej Polski.

O KPO pyta opozycja. Zdaniem przewodniczącego klubo Koalicji Obywatelskiej, Borysa Budki, to rządzący ponoszą odpowiedzialność za brak pieniędzy.

– Od 22 miesięcy to ten rząd blokuje środki z KPO. To Morawiecki, Ziobro, Kaczyński są odpowiedzialni za to, że pieniędzy nie ma – oskarżał rządzących Borys Budka.

Lewica  chce z kolei, aby premier Morawiecki zdał przed Sejmem pełną relację z obecnych stosunków z Komisją Europejską. Poseł PiS, Marek Ast, zaznaczył, że Musimy poczekać ze złożeniem wniosku o wypłatę środków z KPO.

– Wniosek nie zostanie złożony wcześniej, niż jak ustawa nie wejdzie w życie, a to, czy wejdzie, zależy od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego – oznajmił polityk.

Do Polski z KPO ma trafić 35 mld euro, z czego blisko jedną trzecią stanowią pożyczki.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl