Co z fabryką frakcjonowania osocza w Polsce?

Epidemia koronawirusa zatrzymała rozmowy na temat powstania w Polsce fabryki frakcjonowania osocza. To jeden z głównych składników krwi, z którego powstają leki.

Osocze może odegrać istotną rolę w walce z koronawirusem. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że osocze krwi od tzw. ozdrowieńców zawiera przeciwciała, które mogą wspomóc terapię.

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz był pytany przez dziennikarzy o utworzenie fabryki, w której odbywałoby się frakcjonowanie surowca.

– Od dawna toczą się rozmowy o tym, żeby ta fabryka powstała w związku z między innymi dużą ilością pozyskań osocza, którą mieliśmy tak naprawdę do momentu epidemii. To było milion trzysta jednostek osocza pobieranych rocznie, więc na pewno trzeba by to było wykorzystywać. Niestety epidemia trochę zatrzymała cały proces logistyczny tworzenia takiej fabryki frakcjonowania osocza, więc musimy teraz uzbroić się w cierpliwość i poczekać, ale na pewno taka fabryka jest w Polsce potrzebna – zaznaczył Wojciech Andrusiewicz.

Według najnowszych danych resortu zdrowia, z chorobą wygrało ponad 1700 osób. Niektórzy już oddali osocze. Każda osoba która chce być dawcą, powinna skontaktować się telefonicznie z najbliższą stacją krwiodawstwa.

Do tej pory w naszym kraju koronawirusa wykryto u 10 511 osób; zmarły w sumie 454 osoby.

RIRM