By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=46587031

Bunt w Trybunale Konstytucyjnym. Kolejne posiedzenie odwołane z powodu nieobecności wymaganej liczby sędziów

Trybunał Konstytucyjny odwołał kolejne posiedzenie w sprawie rozstrzyganej przez pełny skład sędziowski. Do pracy nie stawiła się wymagana liczba sędziów. To ciąg dalszy trwającego od kilku miesięcy buntu kilku członków Trybunału przeciwko prezes Julii Przyłębskiej.

Trybunał Konstytucyjny miał zająć się sporem kompetencyjnym między prezydentem a Sądem Najwyższym. Trybunał musiał orzekać w pełnym składzie, czyli przy udziale co najmniej jedenastu sędziów. Do pracy stawiło się tylko dziesięciu.

– W tym stanie rzeczy podjęłam decyzję o odwołaniu dzisiejszego terminu rozprawy, a nowy termin zostanie wyznaczony z urzędu – powiedziała prezes Julia Przyłębska.

To efekt sporu, który trwa w TK od kilku miesięcy. Część sędziów uważa, że kadencja prezes Julii Przyłębskiej zakończyła się w grudniu ubiegłego roku. Dlatego nie chcą z nią orzekać i domagają się wybrania kandydatów na nowego prezesa oraz przedstawienia ich prezydentowi. Prawo i Sprawiedliwość w odpowiedzi na bunt sędziów złożyło w Sejmie projekt ustawy, który ma zakończyć impas w Trybunale.

– Dosłownie dwa zdania zmniejszające minimalne liczby związane ze Zgromadzeniem Ogólnym z 11 do 9 i zmniejszające tzw. pełny skład Trybunału z 11 do 9 sędziów – wyjaśniał poseł Kazimierz Smoliński.  

Prawnik Piotr Gaglik przypomina, że zadaniem sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest wyrokowanie w sprawach konstytucyjnych.

– A nie tworzenie obstrukcji, która doprowadza do tego, że w Trybunale leżą niezałatwione sprawy. Niektóre czekają ponad rok. Wiemy, jaka jest przyczyna. Nie legislacyjna, a wyłącznie polityczna – zaznaczył prawnik. 

Rządzącym zależy, aby sędziowie jak najszybciej zbadali konstytucyjność nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym. Do TK bez swojego podpisu skierował ją prezydent Andrzej Duda. Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk liczy, że Trybunał uzna nowelę za zgodną z Konstytucją. Wejście przepisów w życie to warunek uruchomienia przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

– Jakie to będzie orzeczenie? Na to nie mam wpływu, nie wiem. Liczę oczywiście na to, że Trybunał Konstytucyjny orzeknie konstytucyjność tej ustawy – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. Unii Europejskiej.

Ustawa zmieniająca zasady funkcjonowania Trybunału nie podoba się opozycji.

– Zaraz będzie tak, że jeśli będzie jakiś wyrok niekorzystny dla działacza PiS-u, to będzie ustawa, że należy tego sędziego ścigać – stwierdził Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Opozycja oskarża rządzących o próbę jeszcze większego upolitycznienia Trybunału.

– Ten Trybunał Konstytucyjny zamiast zajmować się prawem, zajmuje się polityką. I o politykę tutaj chodzi. Nie o żadne usprawnienie pracy TK – wskazał Krzysztof Śmiszek, poseł z lewicy.

Politycy Zjednoczonej Prawicy przypominają, że za rządów PO-PSL pełny skład Trybunału Konstytucyjnego liczył dziewięciu sędziów. Dokładnie tyle, ile chce wprowadzić teraz Prawo i Sprawiedliwość.

– Niezależnie od tego, która opcja polityczna sprawuje władzę, są problemy z egzekwowaniem przepisów Konstytucji, jak również przepisów ustaw dotyczących najważniejszych organów państwa – zauważyła politolog prof. Małgorzata Myśliwiec.

Pozostaje pytanie, czy zmiany w Trybunale nie staną się kolejnym problemem na linii Warszawa–Bruksela. Przypomnijmy, że na początku roku Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę ws. polskiego Trybunału. Czy to nie będzie pretekst do kolejnego blokowania Polsce środków?

– Z punktu widzenia Komisji Europejskiej istotne jest wejście w życie pewnych rozwiązań – mówił Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. Unii Europejskiej.

Sejm zajmie się ustawą dopiero pod koniec miesiąca na rozpoczynającym się 24 maja posiedzeniu. Senat zapewne opóźni prace o kolejny miesiąc. Nie wiadomo też, czy ustawę podpisze prezydent. Głowa państwa oczekuje, że sędziowie dojdą do porozumienia.

– Panu prezydentowi zależy na tym, aby Trybunał Konstytucyjny – jako jeden z najważniejszych organów demokratycznego państwa – działał w sposób sprawny – powiedziała Małgorzata Paprocka, minister w kancelarii prezydenta.

Wszystko wskazuje jednak na to, że zaplanowane przez TK na 30 maja prace nad nowelizacją Ustawy o Sądzie Najwyższym zostaną przesunięte ze względu na bunt sędziów.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl