Banki notują rekordowe zyski
W pierwszym półroczu tego roku banki zarobiły więcej niż w całym ubiegłym roku. Wbrew zapowiedziom bankowców, sektorowi bankowemu nie zagroziły wakacje kredytowe i sprawy sądowe wytaczane przez frankowiczów.
Aby odciążyć dotknięte inflacją domowe budżety, rok temu rząd wprowadził tzw. wakacje kredytowe, czyli odroczenie spłaty do ośmiu rat. To spotkało się z krytyką bankowców, którzy wróżyli spadki zysków i straszyli podniesieniem opłat dla klientów. Mówił o tym ówczesny prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz.
– Koszt sektora bankowego będzie wynosił z tytułu wakacji ok. 20 mld złotych. No przecież nie krasnoludki te koszty ponoszą – podkreślał Krzysztof Pietraszkiewicz w lipcu ubiegłego roku.
Podobne skutki miały przynieść procesy sądowe wygrywane przez frankowiczów. Tymczasem – jak poinformował Narodowy Bank Polski – zamiast gigantycznych strat są gigantyczne zyski.
„Zysk banków po pierwszym półroczu 2023 roku wyniósł 15,63 mld zł. (…) W stosunku do czerwca 2022 roku zysk banków wzrósł o ponad 49 proc. Zyski banków w pierwszej połowie 2022 roku wyniosły bowiem niecałe 10,5 mld złotych” – akcentował Narodowy Bank Polski.
Jak podkreślił członek Rady Polityki Pieniężnej, prof. Henryk Wnorowski, te dane potwierdzają znaną tezę, że banki to instytucje wysokich i bardzo wysokich rentowności.
– Banki w pierwszym półroczu osiągnęły większy wynik finansowy netto niż w cały roku 2022. Z tego dramatyzmu nic się na razie nie sprawdziło, bo ten dobry wynik został osiągnięty przy rekordowych rezerwach, jakie banki utworzyły – oznajmił prof. Henryk Wnorowski.
Banki wypracowały swój zysk głównie z odsetek od kredytów.
– Na różnicy pomiędzy odsetkami oferowanymi od depozytów a odsetkami uzyskiwanymi od kredytów. Dzięki temu polskie banki są w tak dobre sytuacji – stwierdził członek Rady Polityki Pieniężnej.
Po podniesieniu stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej wskoczyły odsetki od kredytów, minimalnie zaś banki podniosły oprocentowanie lokat. Zyski z opłat i prowizji pozostały na poziomie podobnym do ubiegłego roku. Mimo dużych zysków banki chcą zaostrzyć politykę kredytową.
„Na III kwartał 2023 roku banki zapowiadają zaostrzenie kryteriów udzielania wszystkich rodzajów kredytów” – podkreślił polski bank centralny.
Czas pokaże, czy banki pójdą drogą, które może być dla nich niekorzystna.
– Myślę, że te zapowiedzi będą w bardzo niewielkim stopniu, jeśli w ogóle, brane pod uwagę. Musimy mieć świadomość, że banki zarabiają tylko wtedy, kiedy pożyczają – podsumował prof. Henryk Wnorowski.
Obecnie dużym zainteresowanie Polaków cieszy się rządowy kredyt mieszkaniowy 2 proc., do którego swoją marże doliczają bankowcy, na której dobrze zarabiają.
TV Trwam News