fot. PAP/Karol Zienkiewicz

Apel D. Tuska o wspólny start w wyborach opozycyjnych ugrupowań politycznych

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, ponownie zaapelował do pozostałych ugrupowań politycznych o wspólny start w wyborach parlamentarnych. Obecnie nie ma na to zgody Polski 2050 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Jestem przekonany, że będzie lepiej, że będą większe gwarancje na zmianę, na tę wielką rzecz, jeśli pójdziemy razem – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk.

W ten sposób były premier przekonywał pozostałe partie opozycyjne do wspólnego startu w wyborach parlamentarnych. A to odpowiedź głównego adresata – lidera Polski 2050, Szymona Hołowni.

– Nazywamy się Polska 2050, nie Polska 2015. W tym stwierdzeniu jest odpowiedź na pytanie, jak pójdziemy do wyborów. Pójdziemy do nich z tymi, którzy rozumieją to, co my – że Jarosława Kaczyńskiego obali się, obiecując ludziom dobre jutro, a nie wspólny powrót do wczoraj – oświadczył Szymon Hołownia.

Jego słowa skrytykowali zwolennicy Platformy Obywatelskiej. Nie brakowało także wulgarnych opinii. Głos zabrał m.in. publicysta, Tomasz Lis, sympatyzujący z partią Donalda Tuska.

„Kasując perspektywę wspólnej listy opozycji, pomaga się Kaczyńskiemu. Kałownia’2023” – napisał Tomasz Lis w mediach społecznościowych.

Decyzja Szymona Hołowni to czysta kalkulacja – wskazał socjolog, Grzegorz Wiński. Dodał, że wspólny start Polski 2050 z Platformą Obywatelską mógłby zostać źle odebrany przez wyborców Szymona Hołowni, gdyż ruch ten miał być opozycyjny zarówno do Prawa i Sprawiedliwości, jak i do wszystkich partii politycznych, które dotychczas rządziły.

– Nie po to tworzy się partię polityczną i wygrywa wybory na przewodniczącego tej partii, żeby za kilka dni wyjść na mównicę i powiedzieć ludziom: „Dobra, a teraz wszyscy chodźmy głosować na Tuska” – wskazał Grzegorz Wiński.

Lider PO jednak nie ustępuje i ponownie zwrócił się do liderów partii opozycyjnych o wspólny start w wyborach parlamentarnych.

„Nie ma wrogów po stronie demokratycznej. Szanując partnerów i ich decyzje, wzywam wszystkich pragnących zmiany i wierzących w zwycięstwo – chodźmy razem!” – napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Wśród opozycji trudno jednak znaleźć kogoś, kto popiera wspólną listę wyborczą. Zdania nie zmieni Polska 2050.

– Mamy swoją własną podmiotowość, swoją własną tożsamość. W sposób absolutnie jednoznaczny określiliśmy się na polskiej scenie politycznej jako nowy ruch – powiedziała poseł Joanna Mucha z Polski 2050.

Lewica wprawdzie nie przekreśliła tematu wspólnego startu, ale jednocześnie nie wyraziła przekonania, że jedna lista wyborcza rzeczywiście powstanie.

– Liderzy powinni spotkać się, przeanalizować to wszystko, co stało się do tej pory. Żadne spory na opozycji nie są w tej chwili potrzebne – zaznaczył poseł Dariusz Wieczorek z Lewicy.

Polskie Stronnictwo Ludowe powiedziało wprost, że wspólna lista od początku była nierealna.

– Na jednej liście wyborczej nie da się połączyć polityków konserwatywnych i tych, którzy są skrajnie lewicowi – wskazał rzecznik PSL, Miłosz Motyka.

Politycy Platformy Obywatelskiej zachęcają pozostałe partie opozycyjne do wspólnego startu, ale jednocześnie wskazują, że są gotowi na każdy scenariusz. Według nieoficjalnych informacji zarząd krajowy PO już przygotowuje się do samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl