Śladami katyńczyków

Grupa Rekonstrukcji Historycznej Zgrupowanie "Radosław" organizuje
Katyński Marsz Cieni już od pięciu lat. Tegoroczny marsz rozpocznie się dziś o
godz.15 pod
Muzeum Wojska Polskiego przy Alejach Jerozolimskich. Następnie jego uczestnicy
przejdą Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na plac Zamkowy. Stamtąd
skierują się pod Barbakan i dalej przez plac Krasińskich przemaszerują pod
pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.

– Idziemy w marszu, aby oddać hołd poległym i pomordowanym na Wschodzie,
niosąc ich pamięć w milczeniu i skupieniu – zapowiadają organizatorzy. W tym
roku wśród uczestników będzie co najmniej 200 rekonstruktorów. Idąc ulicami
stolicy, wcielą się oni w postacie ubrane w mundury formacji, których oficerowie
zostali straceni w kwietniu 1940 roku nie tylko w Katyniu, ale również w
Miednoje i Charkowie oraz innych nieznanych szerzej miejscach kaźni. Kolumna
jeńców jednostek Wojska Polskiego z września 1939 roku, Korpusu Ochrony
Pogranicza czy Policji Państwowej eskortowanej przez patrol NKWD zatrzymywać się
będzie co kilkadziesiąt minut pod kolejnymi symbolicznymi stacjami.

– Pod kościołem Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu odczytamy
fragmenty osobistych listów wysyłanych do rodzin – mówi Jarosław Wróblewski,
jeden z organizatorów marszu. Z kolei na placu Zamkowym odczytana zostanie Lista
Katyńska. – Jeśli któryś z naszych bliskich zginął w Katyniu lub innych
miejscach straceń, a są wśród nich tacy, będzie się wcielał w postać krewnego,
podchodził pod kamień katyński i zapalał znicz – tłumaczy Wróblewski. Taka
formuła przyjęła się w poprzednich latach i wielu członków rodzin pomordowanych
specjalnie przyjeżdża tego dnia do Warszawy, aby zapalić znicz. Z kolei na placu
Krasińskich odczytane zostaną wspomnienia heroicznej posługi księży, którzy
towarzyszyli jeńcom podczas uwięzienia aż do samej śmierci, w tym m.in.
osadzonego w obozie kozielskim ks. Leona Ziółkowskiego.

– Był do końca z żołnierzami, odprawiał regularne nabożeństwa, spowiadał i
wspierał współwięźniów – podkreśla Wróblewski. Ostatnim przystankiem jest
oczywiście pomnik Pomordowanym i Poległym na Wschodzie. Do samego końca, który
jest symbolicznym miejscem kaźni kolumny jeńców, prowadzona będzie ona przez
oryginalny samochód NKWD, tzw. czarnyj woron. Dokładnie takie same samochody
woziły polskich oficerów ze stacji kolejowej do Lasu Katyńskiego.

Oprócz Grupy Rekonstrukcji Historycznej Zgrupowanie "Radosław" w organizację
marszu jest zaangażowany także Instytut Pamięci Narodowej. Patronat honorowy
objęły również organizacje, takie jak: Komitet Katyński, Stowarzyszenie Rodzina
Katyńska z Warszawy i Fundacja Golgota Wschodu.

Maciej Walaszczyk

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl