Pójdą do Trybunału

Budżet podkarpackiej służby zdrowia jest wciąż niedoszacowany. Mimo zapowiadanego przez minister Kopacz zwiększenia środków w przyszłym roku szpitalom w tej części Polski zabraknie na działalność prawie 180 milionów złotych. W tej sprawie zostanie prawdopodobnie skierowana skarga do Trybunału Konstytucyjnego.

Podkarpacie ma najniższy w Polsce przeciętny dochód gospodarstwa domowego; wynosi on zaledwie 79 proc. średniej krajowej. Ponadto mieszkańcy tego regionu otrzymują najmniej pieniędzy na leczenie. Tylko w ubiegłym roku na jednego ubezpieczonego Podkarpacki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia otrzymał 1170 zł przy średniej krajowej 1346 złotych. Ponieważ pierwsze propozycje kontraktów na 2010 rok były wciąż niezadowalające, wywołało to gwałtowne protesty dyrektorów podkarpackich szpitali. Wprawdzie minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała zwiększenie budżetu dla Podkarpacia o 28 mln zł, to jest to nadal kwota niewystarczająca. Oznacza to, że zapowiadana zmiana algorytmu rozdziału pieniędzy na leczenie w 2010 r. jest iluzoryczna. Ponadto szpitale cały czas nie mogą doczekać się pieniędzy za nadwykonania. Brak funduszy już doprowadził do ograniczania przyjęć pacjentów. – Żądamy zapłacenia nadwykonań za lata 2008 i 2009 – mówi Adam Krzysztoń, starosta łańcucki i przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego. Wskazuje on, że przecież NFZ chwalił się w tym i ubiegłym roku nadwyżką w wysokości ponad 1 miliarda złotych. – W tej sytuacji trudno zrozumieć, dlaczego województwu podkarpackiemu i innym ze wschodniej Polski nie płaci się za nadwykonania – dziwi się Adam Krzysztoń. Biorąc pod uwagę rzeczywiste wykorzystanie świadczeń medycznych, NFZ zalega szpitalom podległym podkarpackim samorządom blisko 160 milionów złotych. I jeśli nic się nie zmieni, to w planie na rok 2010 podkarpackiej służbie zdrowia zabraknie 176 mln zł – głównie na działalność szpitali, opiekę długoterminową oraz leczenie specjalistyczne.

Stanisław Ożóg, poseł PiS z Rzeszowa, zapowiada, że Podkarpacie tej sprawy tak nie zostawi. – Dogadaliśmy się z marszałkiem województwa podkarpackiego i na najbliższej sesji sejmiku ma być podjęta uchwała o skierowaniu skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Chcemy udowodnić, że wbrew zapisowi konstytucyjnemu o równym dostępie do opieki medycznej w przypadku Podkarpacia to prawo nie jest realizowane. Zwróciliśmy się także do innych samorządów w Polsce, by podjąć podobne działania – mówi poseł Ożóg. Zapowiada, że wszystkie samorządy, które podejmą takie działania, otrzymają od parlamentarzystów wsparcie i pomoc w ich skutecznym przeprowadzeniu. Problem dotyczy województw wschodniej części kraju: lubelskiego, warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego, skupionych w tzw. Porozumieniu Lubelskim. Łączy je to, że do tej pory nie otrzymały pieniędzy za nadwykonania usług medycznych w latach 2008 i 2009. Przedstawiciele Związku Powiatów Polskich kolejny raz mają się dzisiaj spotkać w tej sprawie z minister zdrowia Ewą Kopacz.