Ludzie Pracy na Jasnej Górze
– Jeżeli się nie zmieni Polak, nie skończą się krzyże społeczne – mówił wczoraj do uczestników 24. Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę metropolita poznański ks. abp Stanisław Gądecki, który przewodniczył uroczystej Mszy św. na jasnogórskim szczycie i wygłosił homilię. Eucharystię koncelebrowali metropolita gdański ks. abp Tadeusz Gocłowski – krajowy duszpasterz ludzi pracy, ks. bp Adalbert Ndzana z diecezji Mbalmayo w Kamerunie oraz ok. 40 duszpasterzy ludzi pracy z całej Polski. Na Mszy św. obecny był premier RP Jarosław Kaczyński.
Jak poinformowało biuro prasowe, w pielgrzymce wzięło udział ok. 60 tys. osób. Przedstawiciele ludzi pracy wystawili ok. 120 pocztów sztandarowych. W homilii ks. abp Stanisław Gądecki szczegółowo mówił o „7 krzyżach przeszłości powojennej”, wymieniając kolejno: stalinizm, Powstanie Poznańskie 1956 r., rok 1968, grudzień 1970 r., czerwiec 1976 r., sierpień 1980 r., stan wojenny 1981 r. – Czy poza wołaniem o chleb upragniony i konieczny, czy człowiek wołał w tamtym czasie o własne wyzwolenie z równą siłą, jak wołał o chleb? – pytał kaznodzieja.
– Dlatego spotkały nas kolejne krzyże czasu obecnego – zwrócił uwagę metropolita poznański. Następnie wymienił „7 krzyży teraźniejszości” Polski: problem zatrudnienia, dyskryminację ze względu na wiek i płeć, problem odpowiedniego wynagrodzenia za pracę, problem czasu pracy, udziału pracowników w zarządzie przedsiębiorstwa, etyczny wymiar pracy oraz emigrację.
W podsumowaniu ks. abp Gądecki odwołał się więc do potrzeby „zmiany Polaka”. Podkreślił, że aby dokonać wszystkich tych przemian moralno-społecznych i ekonomicznych Polski, trzeba je oprzeć na „duchu przemian”, czyli „całkowitej odnowie człowieka”. Podstawą winny być śluby Jana Kazimierza z 1656 r. i Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego z 1956 r. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.
W uroczystej Mszy św. uczestniczyli m.in.: Marianna Popiełuszko – matka ks. Jerzego, inicjatora pielgrzymek ludzi pracy na Jasną Górę, i Janusz Śniadek – przewodniczący Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność”.
– Bez waszej walki, bez walki „Solidarności” nie byłoby niejednego sukcesu. Byłoby w Polsce gorzej, niż jest – mówił do uczestników pielgrzymki premier Jarosław Kaczyński. – I za to chciałem wam wszystkim, panu przewodniczącemu Śniadkowi, przewodniczącemu Krzaklewskiemu, wszystkim przywódcom „Solidarności”, wam wszystkim serdecznie podziękować – powiedział premier. Zwrócił uwagę, że Polska ma „wielką szansę na zmianę”, na to, „by polski rozwój przyspieszył”. Podkreślił, że tą „szansą jest naprawa Rzeczypospolitej, naprawa polskiego państwa, które działało dotychczas źle, a często bardzo źle”. – Tę naprawę podjęliśmy – zapewnił premier.
– Jej niezmiernie ważną częścią, jej podstawą powinna być nowa umowa społeczna, która zapewni nieporównanie bardziej sprawiedliwy niż dotychczas układ stosunków, podział dóbr, która umocni tak bardzo często drastycznie naruszane prawa pracowników, prawa milionów Polaków – kontynuował.
24. Pielgrzymka Ludzi Pracy rozpoczęła się już w sobotę. Wieczornej Mszy św., odprawionej o godz. 19.00 na jasnogórskim szczycie, przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Zygmunt Zimowski, biskup diecezji radomskiej. Uczestnicy pielgrzymki wystosowali też telegram do Ojca Świętego Benedykta XVI.