Komisja naciskowa do wiosny

Odwołanie Janusza Czerwińskiego z funkcji szefa CBŚ było głównym wątkiem
wczorajszego przesłuchania wiceszefa CBA na zamkniętym posiedzeniu komisji
śledczej badającej domniemane naciski na organa wymiaru sprawiedliwości w czasie
rządów PiS. Komisja ma zakończyć prace na wiosnę.

Posłowie nie chcieli mówić o szczegółach przesłuchania, potwierdzali tylko, że
sprawa odwołania Czerwińskiego z funkcji szefa CBŚ była jednym z wątków rozmowy
z wiceszefem CBA. Przewodniczący komisji Andrzej Czuma (PO) powiedział "Naszemu
Dziennikowi", że zeznanie dużo wniosło do prac komisji, uporządkowało pewne
wątki. Dodał także, że wynikła konieczność przesłuchania jeszcze kilku osób, ale
nie chciał powiedzieć, o jakie osoby chodzi.
Zeznający przed komisją były premier Kazimierz Marcinkiewicz utrzymywał, że w
sprawie działań dotyczących koordynacji służb specjalnych był w rządzie spór
między Zbigniewem Wassermannem a Ludwikiem Dornem. Były premier ocenił
okoliczności odwołania szefa CBŚ Janusza Czerwińskiego jako "dziwne", ale nie
podał szczegółów. Na temat tego odwołania mówił też przed komisją były
wicepremier Ludwik Dorn. Dopytywany, czy prezydent Lech Kaczyński i premier
domagali się odwołania szefa CBŚ, Czerwińskiego, odpowiedział twierdząco,
zaznaczając, że nie słyszał, aby premier Jarosław Kaczyński wywierał
jakiekolwiek pozaprawne naciski na jakiekolwiek osoby.
Chociaż prace komisji naciskowej się przedłużają, przewodniczący Czuma zapewnia,
że zakończą się one na pewno przed upływem obecnej kadencji parlamentu. –
Uporamy się z pracą przed końcem kadencji. Zostaliśmy powołani, aby wyjaśnić,
czy doszło do jakichś nieprawidłowości bez żadnego założenia, że doszło. Sądzę,
że jesteśmy przy końcu naszej pracy – powiedział, dodając, że pewne fragmenty
raportu końcowego są już gotowe.
Według posła Roberta Węgrzyna (PO), projekt cząstkowego raportu dotyczący afery
gruntowej będzie gotowy w okolicach Bożego Narodzenia, a komisja powinna
zakończyć pracę na wiosnę.
 

Paweł Tunia

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl