fot. PAP/EPA

PŚ w Planicy. Premierowa wygrana Eisenbichlera, Żyła na podium, kolejna „życiówka” Wolnego!

Markus Eisenbichler wygrał konkurs lotów na mamuciej skoczni w Planicy. Dla Niemca była to premierowa wygrana w zawodach Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła. Kolejny w obecnym sezonie rekord życiowy poprawił Jakub Wolny (235.5 m). Punktowało łącznie czterech Polaków.


Zmagania w Planicy przyniosły pierwsze w karierze pucharowe zwycięstwo Markusowi Eisenbichlerowi. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów na półmetku zmagań plasował się na pozycji wicelidera (238.5 m) i tracił aż ponad jedenaście punktów do prowadzącego Ryoyu Kobayashiego (242 m). Kiedy w finałowej rundzie poszybował na odległość 233 metrów wydawało się, że Japończyk dopełni jedynie formalności. Stało się jednak inaczej. Zdobywca Kryształowej Kuli uzyskał „zaledwie” 220 m i przegrał z Niemcem zdecydowanie, bo o blisko siedem oczek.

Na trzeciej lokacie konkurs ukończył Piotr Żyła (242 m i 234 m). Wiślanin zaprezentował się z doskonałej strony. W obu seriach lądował daleko poza granicę 230 m, a do drugiego miejsca stracił zaledwie 0.8 pkt. Dla brązowego indywidualnego medalisty mistrzostw świata z Lahti było to jedenaste w karierze podium (siódme w obecnym sezonie) w zawodach zaliczanych do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tuż za naszym rodakiem znaleźli się Słoweńcy – Timi Zajc (240 m i 228.5 m) oraz Domen Prevc (233.5 m i 224 m).

Ze swojego występu mógł być zadowolony również Dawid Kubacki, który zajął bardzo dobrą, siódmą pozycję. Nowotarżanin przed finałową rundą klasyfikowany był dopiero na czternastej lokacie (222 m), ale jego świetna druga próba (230 m) pozwoliła mu na znaczny awans.

Punkty zdobył także dwunasty Jakub Wolny. Zawodnik urodzony w Bielsku-Białej poprawił przy okazji – po raz kolejny w ostatnim czasie – rekord życiowy, gdy w pierwszej rundzie osiągnął aż 235.5 m i plasował się na wysokim, piątym miejscu. W drugiej serii nie do końca poradził sobie jednak z presją, efektem czego był dużo krótszy skok (na 214 m).

Zawiódł Kamil Stoch. Liczyliśmy na dobry występ trzykrotnego mistrza olimpijskiego, zwłaszcza po niezłych w jego wykonaniu czwartkowych kwalifikacjach (szósta pozycja – 224 m), tymczasem próby na odległość 211 m i 209 m pozwoliły mu zakończyć zmagania na odległej, osiemnastej lokacie. Do finału nie awansował natomiast trzydziesty piąty Maciej Kot (197 m).

Na sobotę zaplanowano konkurs drużynowy. Weźmie w nim udział dziesięć reprezentacji. Polacy wystąpią w następującym składzie: Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła. Początek zawodów punktualnie o godzinie 10:00.

***

Wyniki konkursu indywidualnego:

1.   Markus Eisenbichler (Niemcy) – 445.0 pkt. (238.5 m / 233 m)
2.   Ryoyu Kobayashi (Japonia) – 438.1 pkt. (242 m / 220 m)
3.   Piotr Żyła (Polska) – 437.3 pkt. (242 m / 234 m)
4.   Timi Zajc (Słowenia) – 422.5 pkt. (240 m / 228.5 m)
5.   Domen Prevc (Słowenia) – 415.2 pkt. (233.5 m / 224 m)
6.   Simon Ammann (Szwajcaria) – 411.6 pkt. (234.5 m / 238 m)
7.   Dawid Kubacki (Polska) – 405.5 pkt. (222 m / 230 m)
8.   Johann Andre Forfang (Norwegia) – 405.4 pkt. (230 m / 221.5 m)
9.   Karl Geiger (Niemcy) – 404.7 pkt. (227 m / 226 m)
10.  Peter Prevc (Słowenia) – 401.5 pkt. (225.5 m / 226.5 m)

12. Jakub Wolny (Polska) – 395.6 pkt. (235.5 m / 214 m)
18. Kamil Stoch (Polska) – 378.1 pkt. (211 m / 209.5 m)
35. Maciej Kot (Polska) – 164.9 pkt. (197 m)

***

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

1.   Ryoyu Kobayashi (Japonia) – 1985 pkt.
2.   Stefan Kraft (Austria) – 1335 pkt.
3.   Kamil Stoch (Polska) – 1264 pkt.
4.   Piotr Żyła (Polska) – 1081 pkt.
5.   Robert Johansson (Norwegia) – 960 pkt.
6.   Dawid Kubacki (Polska) – 948 pkt.
7.   Markus Eisenbichler (Niemcy) – 877 pkt.
8.   Johann Andre Forfang (Norwegia) – 860 pkt.
9.   Timi Zajc (Słowenia) – 788 pkt.
10. Karl Geiger (Niemcy) – 729 pkt.

22. Jakub Wolny (Polska) – 306 pkt.
40. Stefan Hula (Polska) – 69 pkt.
47. Maciej Kot (Polska) – 25 pkt.
67. Paweł Wąsek (Polska) – 4 pkt.

Sport.RIRM

drukuj