ME piłkarzy ręcznych. Zadanie wykonane – Polacy lepsi od Białorusinów!

Polscy szczypiorniści pewnie pokonali Białoruś 32:27 i są coraz bliżej występu w półfinale mistrzostw Europy. O awansie biało-czerwonych do najlepszej czwórki turnieju zdecyduje środowe spotkanie z Chorwatami. Dziś spośród podopiecznych Michaela Bieglera najlepiej spisał się Michał Jurecki – autor 9 goli.


Nasi wschodni sąsiedzi już raz sprawili sensację w trakcie czempionatu Starego Kontynentu. To za ich sprawą w gronie 12 najlepszych drużyn zabrakło reprezentacji Islandii. Białorusini mogli, a Polacy musieli… wygrać dzisiejsze spotkanie. Porażką z Norwegią biało-czerwoni mocno skomplikowali sobie drogę do półfinału. Skandynawowie grają jednak nierówno, o czym przekonali w poniedziałkowy wieczór, remisując 31:31 z Macedonią.

polska-białoruś-ręczna (2)Pierwsze minuty w wykonaniu podopiecznych Michaela Bieglera były bardzo nerwowe. Do siatki Sławomira Szmala regularnie trafiał Boris Puchowski. W ekipie gospodarzy skuteczny był zwłaszcza Michał Daszek, a ważne bramki rzucał z prawego rozegrania Michał Szyba (7:7).

W drugim kwadransie pierwszej połowy nasi szczypiorniści wyraźnie podkręcili tempo. Popis ofensywnej gry zaprezentował Michał Jurecki. To za jego sprawą z rezultatu 10:9 zrobiło się 17:11. Rywale mieli spore problemy ze zdobywaniem goli. Z pomocą przychodziły im rzuty karne, jednak i ich nie wykonywali wystarczająco precyzyjnie. Z linii siódmego metra pomylił się Aleksiej Chadkiewicz. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 19:13.

polska-białoruś-ręczna (1)Po powrocie na boisku Polacy kontynuowali marsz po czwarte zwycięstwo w turnieju. Do siatki przeciwników trafiali kolejno Michał Daszek, Adam Wiśniewski i Michał Szyba (25:16). Po celnej próbie z koła Piotra Grabarczyka biało-czerwoni odjechali Białorusinom na dziesięć bramek. (28:18). Później odnotowali nieoczekiwany przestój, lecz nie wpłynął on na końcowy sukces.

Podopieczni Micheal Bieglera wygrali ostatecznie 32:27 i z nadzieją mogą wypatrywać środowego pojedynku z Chorwacją. To on zdecyduje o tym, czy nasi szczypiorniści znajdą się w najlepszej czwórce mistrzostw Europy.

* * *

Polska – Białoruś 32:27 (19:13)

Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski – Krzysztof Lijewski, Przemysław Krajewski 1, Karol Bielecki 2, Adam Wiśniewski 2, Michał Jurecki 9, Bartosz Konitz, Piotr Grabarczyk 2, Rafał Gliński, Kamil Syprzak 3, Michał Daszek 5, Maciej Gębala, Jakub Łucak, Michał Szyba 6, Piotr Chrapkowski 2
Kary: 2 minuty
Karne: 2/3

Białoruś: Wiaczesław Sałdacenka, Aleksiej Kiszow – Iwan Browka, Władysław Kulesz 4, Aleksiej Chadkiewicz 3, Boris Puchowski 5, Siergiej Rutenka, Dima Nikulenkow, Siergiej Szyłowicz 6, Aleksander Pacykailik, Andrej Jurnynok 4, Maksim Baranow 1, Anton Prakapenia, Artiom Karałek 4, Aleksander Titow
Kary: 8 minut
Karne: 4/5

Sport.RIRM

drukuj