Z. Ziobro: Czas bierności w organach ścigania dobiegł końca

W organach ścigania zakończył się czas bierności, braku działań i ochrony tych, którzy dopuszczali się przestępstw na terenie Warszawy – powiedział Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

Minister sprawiedliwości mówił o działaniach prokuratury ws. nieprawidłowości przy reprywatyzacji. Prokuratura prowadzi ponad 100 postępowań karnych. Niemal każdego dnia pojawiają się nowe dowody, a ze spraw wyłączane są nowe wątki.

Wcześniej, jak zauważył minister Zbigniew Ziobro, ogromna większość spraw dotyczących reprywatyzacji kończyła się na odmowie postępowania. Ten czas się zakończył – podkreślił.

– Mam nadzieję, że te sprawy również będą kończyć się pociągnięciem do odpowiedzialności karnej tych prokuratorów czy osób związanych z szeroko rozumianymi organami ścigania, wymiarem sprawiedliwości, którzy ponoszą odpowiedzialność za taki stan rzeczy i przyczyniali się w ten sposób do poczucia bezkarności wśród ludzi, którzy dopuszczali się na wielką skalę tego procederu przestępczego i to w mieście stołecznym Warszawie, stolicy polskiego państwa, pod okiem polskiego premiera Donalda Tuska, pani premier Kopacz, pani prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. To wszystko działo się wręcz w ostentacji, poczuciu bezkarności ze strony tych, którzy czuli się bezkarni. Mieli podstawy czuć się bezkarnie, jeśli popatrzymy na brak działań ze strony organów ścigania w tej sprawie – wskazywał Zbigniew Ziobro.

Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski zaznaczył, że zatrzymania ws. reprywatyzacji warszawskich, których dokonano w tym tygodniu, to początek większej całości.

– Będą kolejne zatrzymania, będą stawiane kolejne zarzuty. To jest ostatni moment, żeby osoby, które uczestniczyły w tej przestępczej działalności, a chciałyby skorzystać z dobrodziejstw kodeksu postępowania karnego, skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary czy nawet uniknąć odpowiedzialności karnej, mają możliwość zgłoszenia się do organów prokuratury, CBA czy Policji i wykorzystać swoja szansę. Zarzuty, przedstawione tym pięciu podejrzanym, mówią m. in. o tym, że została spowodowana w mieniu miasta Warszawy szkoda wielkich rozmiarów – ponad 62 miliony złotych. Szkoda na mieniu osób prywatnych 27 milionów – powiedział Bogdan Święczkowski.

Prokuratura we Wrocławiu złożyła wnioski o tymczasowe aresztowanie czworga podejrzanych. Chodzi o byłego urzędnika ratusza Jakuba R., adwokata Roberta N. oraz rodziców urzędnika. Wszyscy są podejrzani o korupcję i oszustwo.

RIRM