Wkrótce opinia resortu środowiska dot. zamku w Puszczy Noteckiej
Najprawdopodobniej w środę ministerstwo środowiska wyda opinię ws. zamku, który powstaje w Puszczy Noteckiej. Zakończyły się kontrole związane z wydaniem pozwolenia na budowę obiektu.
Ostateczną decyzję, co do przyszłości zamku ze Stobnicy podejmie już nadzór budowlany. Mowa o piętnastokondygnacyjnym budynku, który ma przypominać średniowieczny zamek.
Według wszystkich ujawnionych faktów po wybuchu afery dotyczącej m.in. nieprawidłowości w dokumentacji – najrealniejszym scenariuszem wydaje się rozbiórka obiektu.
Kontrole wykazały, że rzeczywiście doszło do naruszenia prawa – potwierdził w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja minister środowiska Henryk Kowalczyk.
– Decyzja środowiskowa była wydana na podstawie fałszywych danych, jeśli chodzi o zakres inwestycji. Natomiast co do dalszych losów, zgodnie z polskim prawem robi to Nadzór Budowlany. My wszystkie dokumenty przygotowaliśmy, przekazujemy Nadzorowi Budowlanemu i to on może dopiero wszcząć taką procedurę co do dalszych losów tej inwestycji. My tylko wskazujemy, że decyzja środowiskowa była wydana na podstawie nie wszystkich prawdziwych danych. Teren rzeki właściwie, która przepływa przez te stawy, też został zasypany bez stosownych zezwoleń Wód Polskich i zgodnego pozwolenia wodnoprawnego. A więc są tam takie naruszenia, ale my tylko wskazujemy i przekazujemy do stosownych instancji – tłumaczył minister.
W obiekcie ma się znaleźć blisko 50 mieszkań. Inwestorem jest poznańska spółka. Problemem jest jednak fakt, że budowla powstaje na terenach Natura 2000.
Decyzję o tym, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu. Sprawę badają m.in. CBA i prokuratura.
RIRM