Środki na cele rolnicze zostają
Europarlamentarzyści z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie zgodzili się na przeniesienie środków w budżecie 2015 r. z tzw. rezerwy kryzysowej tworzonej w ramach Wspólnej Polityki Rolnej na inne, tzw. pilne płatności.
Propozycja przeniesienia rezerwowych funduszy na cele rolnicze, która była tematem dzisiejszych obrad Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim, została oceniona przez wszystkich dyskutantów jako skrajnie nieodpowiedzialna. Europosłowie podkreślali, że jest to tym bardziej nie do przyjęcia w sytuacji, kiedy rosyjskie embargo na produkty spożywcze w dalszym ciągu obowiązuje, a do rolników – w tym w Polsce – nie dotarły żadne środki przeznaczone na rekompensaty z tegorocznego budżetu.
Janusz Wojciechowski i Zbigniew Kuźmiuk, posłowie z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi PE, zwracali uwagę, że polityczna decyzja Rosji w postaci embarga na produkty spożywcze musi doczekać się solidarnej postawy całej Unii z rolnikami.
– Konieczna jest zmiana form pomocy dla rolników (dotychczas pomoc ta dotyczy tylko rolników, którzy zniszczą zbiory lub przeznaczą je dla organizacji charytatywnych). Chodzi bowiem o wyrównanie choć części strat, jakie ponoszą wszyscy rolnicy sprzedający swoje produkty na rynku ze względu na spadek cen produktów rolnych w stosunku do roku ubiegłego – tłumaczy Zbigniew Kuźmiuk i przypomina, że w przypadku Polski ceny produktów obniżyły się o 30-40 procent.
– Mamy nadzieję, że to twarde stanowisko Komisji Rolnictwa zostanie zaakceptowane także przez Komisję Budżetową Parlamentu Europejskiego oraz że ostatecznie Komisja Europejska wycofa się z tej szkodliwej propozycji – akcentuje Kuźmiuk.
Mariusz Kamieniecki/Nasz Dziennik