W. Putin: Nie zamierzam wydalić nikogo z Rosji

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył, że „nie zamierza wydalić nikogo” z Rosji. Wcześniej szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zaproponował mu takie rozwiązanie w odpowiedzi na amerykańskie sankcje.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył, że MSZ zaproponowało prezydentowi Władimirowi Putinowi uznanie 35 amerykańskich dyplomatów za osoby niepożądane. Dodał, że zarzuty o ingerowanie Rosji w wybory prezydenckie w USA są bezpodstawne.

Propozycja Ławrowa to odpowiedź na decyzję Stanów Zjednoczonych o nałożeniu sankcji na Rosję i wydaleniu z USA 35 rosyjskich dyplomatów. Decyzja Amerykanów była następstwem oskarżeń pod adresem Rosji o ingerowanie w listopadowe wybory prezydenckie w USA i nękanie amerykańskich dyplomatów w Rosji.

Politolog dr Grzegorz Piątkowski zwraca uwagę, że zastanawiąjąca jest postawa Demokratów w sprawie zabezpieczenia wyborów prezydenckich w USA.

– To, że hakerzy rosyjscy rzeczywiście maczali palce w kampanii prezydenckiej, a szczególnie ujawniając e-maile demokratów, jest właściwie pewne. Mieliśmy okazję to obserwować na wschodzie Ukrainy, gdzie hakerzy rosyjscy bardzo skutecznie działając sparaliżowali de facto działania wojska ukraińskiego. Pytanie, dlaczego Demokraci tak słabo zabezpieczyli kluczowe dla swojej kampanii kwestie? – wskazuje Politolog.

Prezydent-elekt Donald Trump odnosząc się do sankcji oświadczył: „Nadszedł czas, abyśmy zajęli się innymi i ważniejszymi sprawami”.

RIRM