fot. youtube.com

[TYLKO U NAS] Prof. Z. J. Ryn: Jan Kobylański był najwybitniejszą polonijną postacią naszych czasów

Prezes Jan Kobylański niewątpliwie był najwybitniejszą polonijną postacią naszych czasów. Zintegrował miliony Polaków, którzy żyją w krajach Ameryki Łacińskiej. Do samego końca walczył o dobre imię Polski – zaznaczył prof. Zdzisław Jan Ryn, były ambasador w Argentynie i Chile oraz lekarz psychiatra, podczas czwartkowych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

W środę zmarł Jan Kobylański, założyciel i prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej powstałej w 1993 roku. W lipcu skończyłby 96 lat. [czytaj więcej]

– To człowiek, który przekroczył bariery geograficzne, klimatyczne, społeczne, polityczne. Gorące serce, jakim prezes Kobylański darzył swoich współpracowników, bliskich, młodsze pokolenia, na stałe wejdzie do historii środowisk polonijnych (…). Stał się symbolem związków Polski z tą częścią Polonii, która z różnych względów nie mogła wrócić do kraju. Wielokrotnie uczestniczyłem w spotkaniach polonijnych organizowanych bezpośrednio albo z inicjatywy Jana Kobylańskiego. Zintegrował miliony Polaków, którzy żyją w krajach Ameryki Łacińskiej, a przede wszystkim w Argentynie, Urugwaju, Chile. Do samego końca walczył o dobre imię Polaków. Wykonał niewyobrażalną pracę podtrzymującą polskiego ducha w Ameryce Łacińskiej, a także pracę w promocję Polski na kontynencie Ameryki Południowej (…). Nie wyobrażamy sobie, jak ogromne dotacje finansowe przeznaczył pan prezes po to, żeby podtrzymywać polskiego ducha w tej części świata. Dbał także o przybywających z Europy, zwłaszcza z Polski, do Ameryki Południowej przy różnych okazjach patriotycznych, politycznych, naukowych – mówił prof. Zdzisław Jan Ryn.

Prezes Jan Kobylański podczas II wojny światowej przebywał w wielu niemieckich obozach śmierci:  Auschwitz-Birkenau, Dachau, Groß-Rosen, Mauthausen-Gusen.

Jako lekarzowi, który profesjonalnie zajmuje się od kilkudziesięciu lat losem byłych ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych, miałem okazję z prezesem Kobylańskim analizować jego przeszłość. Nie był jednak nigdy zbyt otwarty. Doświadczenie z młodzieńczego okresu, kiedy był więziony przez kilka kolejnych obozów koncentracyjnych, zostawiał dla siebie. Ten rozdział jego życia będzie wymagał solidnej pracy historyków, którzy naszkicują dla społeczności publicznej niezwykłą postać, wybitnego człowieka, wybitnego Polaka, wybitnego propagatora polskich i chrześcijańskich wartości – powiedział gość Radia Maryja.

Jan Kobylański podtrzymywał także kontakty z Watykanem i personalnie z Ojcem Świętym.

– W materiałach periodycznych są zanotowane szlaki, które wiodły Jana Kobylańskiego do Watykanu i działalności poprzez Watykan dla środowisk polonijnych – wspomniał.

Prezes USOPAŁ za swoją działalność został odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta RP. Wielokrotnie jednak próbowano odebrać mu dobre imię.

– Przykład heroiczny, atakowany bezpodstawnie z różnych stron, hańbiony przez polskie komunistyczne władze. Początkowo otrzymywał odznaczenia ze strony rządu polskiego, a potem okazało się, że nie bardzo ideologia, filozofia i duchowość Kobylańskiego odpowiadała tym wartościom. Był to życiorys nieustannej walki o dobro, o wartości ludzkie. Wspomagał życie kilkudziesięciu organizacji polonijnych, zwłaszcza na terenie Argentyny i Urugwaju. Im bardziej dotkliwe były szykany ze strony władz, także polskich, tym większą moc się w nim obserwowało jako mocarza intelektu, jako mocarza patrioty. Myślę, że postać i duchowość pana Kobylańskiego przejdzie do historii. Niewątpliwie był najwybitniejszą polonijną postacią naszych czasów – akcentował były ambasador w Argentynie i Chile.

Cała rozmowa z prof. Zdzisławem Janem Rynem z „Aktualności dnia” dostępna jest [tutaj].

 

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl