PO zatrudnia hejterów. Mają krytykować PiS?
Platforma Obywatelska chce zatrudnić 100 internautów, którzy mieliby się zająć krytyką Prawa i Sprawiedliwości. Partia zamierza też przeszkolić wszystkich członków, by zachowywali się jak tzw. „hejterzy”.
Podczas wyjazdowego posiedzenia PO na początku tygodnia, powstał plan na poprawę pozycji partii w internecie. Premier Ewa Kopacz miała poinformować, że zostało zatrudnionych 50 hejterów, którzy mają krytykować PiS. Docelowo ma być to 100 osób – powiedział dziennikarzowi z „Rzeczpospolitej” uczestnik wyjazdowego posiedzenia klubu PO.
Rzecznik PO Małgorzata Kidawa-Błońska próbowała wytłumaczyć zapowiedź Ewy Kopacz, mówiąc że te słowa są wyrwane z kontekstu. Jak dodała, Kopacz powiedziała, że chciałaby, „aby po przeszkoleniach wszyscy członkowie Platformy byli aktywni i zachowywali się jak hejterzy”.
Socjolog, europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski zwraca jednak uwagę, że PO stosuje „hejt” od chwili objęcia władzy.
– PO chyba tylko przespała zmianę technologiczną, więc powiedziałbym, że tu się nic nie zmieni. Chodzi raczej o to, żeby pojawiło się nowe pokolenie Stefanów Niesiołowskich – typu polityków, których nie brakuje PO. To mnie nie dziwi. Nie przypuszczam tylko, żeby to przyniosło już w tej chwili taki skutek, o jakim marzy pani premier Kopacz – komentuje socjolog.
Według informacji mediów, pomysł z zatrudnieniem hejterów nie wzbudził entuzjazmu nawet wśród polityków PO.
RIRM/TV Trwam News