KOD zbiera fundusze na zaległe alimenty Kijowskiego
Komitet Obrony Demokracji prowadzi zbiórkę pieniędzy na zaległe opłaty alimentacyjne dla Mateusza Kijowskiego.
Dziennikarze portalu Wirtualna Polska dotarli do dokumentów i e-maili, które wskazują, że choć lider Komitetu odcinał się publicznie od takich pomysłów, to w rozmowach prywatnych je popierał. Co więcej, odsyłał inicjatora zbiórki do działacza KOD-u z Bydgoszczy, który także organizował podobne przedsięwzięcie.
Poseł PiS-u Stanisław Pięta podkreśla, że postać Mateusza Kijowskiego jako lidera daje świadectwo o całym ruchu jakim jest Komitet Obrony Demokracji.
– Jeżeli uważają, że ktoś taki może kierować ich działaniami, zdobyć poparcie i zaufanie społeczne, to jest to ich wola. Proszę wybaczyć, ale my nie będziemy wybierać Komitetowi Obrony Demokracji lidera. Niech Mateusz Kijowski swoje prywatne sprawy, swoje zobowiązania względem rodziny, załatwia sam, albo wspólnie ze swoimi koleżankami czy kolegami. To nie jest nasza sprawa. Niech Polacy osądzą, czy ktoś taki może budować wiarygodny ruch polityczny – mówi Stanisław Pięta.
Na początku roku media ujawniły, że Mateusz Kijowski pomimo publicznych zapewnień o społecznych charakterze swojej pracy zarobił na działalności KOD-u ponad 100 tys. zł. Dodatkowo okazało się, że pieniądze te pochodziły ze zbiórki publicznej sympatyków organizacji.
RIRM