Będzie nowy system naliczania opłat za wodę
Ministerstwo Środowiska zaproponuje nowy system naliczania opłat za korzystanie z wody. Najwięcej zapłacą ci, którzy nie oszczędzają bardzo szczupłych zasobów wodnych w Polsce – informuje „Nasz Dziennik”.
Nowe stawki znajdą się w projekcie Prawa wodnego, które ma wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku.
Wiceprzewodnicząca sejmowej komisji ochrony środowiska poseł Prawa i Sprawiedliwości Anna Paluch mówi, że niezbędne jest doprowadzenie do zwrotu kosztów usług wodnych.
– Woda to nie jest zasób niewyczerpalny. Ona się kiedyś wyczerpie, więc po pierwsze, wprowadzenie odpłatności za wodę czy zwrotu kosztów usług wodnych będzie zachęcało do jej oszczędzania. A my, jeśli chodzi o miejsce Polski w Europie pod względem zasobności w wodę, wcale nie jesteśmy w europejskiej czołówce. Co więcej, nie magazynujemy wody w wystarczającym stopniu. Tak więc oszczędność wody to bardzo istotna kwestia i zapowiadane przez ministra środowiska nowe prawo wodne ma powołać nowy podmiot, który będzie pobierać te opłaty za korzystanie z wód – wyjaśnia Anna Paluch.
Koszt obciążeń, jakie będą nakładane na poszczególne podmioty, będzie zależał od ilości zużywanej wody. Im kto więcej będzie jej czerpał, tym więcej będzie musiał za to zapłacić. Jeżeli pobór nie będzie szkodził zasobom wody, opłata będzie niższa.
RIRM