W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprezentuje „jedynki” na listach wyborczych ugrupowania na jesienne wybory parlamentarne – wynika z informacji PAP w kierownictwie ugrupowania.
Dalej nie wiadomo, z kim wystartuje w koalicji do jesiennych wyborów parlamentarnych Platforma Obywatelska. Polskie Stronnictwo Ludowe chce koalicji, ale bez udziału Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Wiosny. SLD, sfrustrowane niezdecydowaniem Platformy, nie wyklucza tworzenia własnej koalicji lewicowej. Wiosna zachęca całą opozycję do rozmowy przy wspólnym stole.
W przyszłym tygodniu zbierze się Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości; jednym z tematów spotkania mają być listy kandydatów na jesienne wybory parlamentarne – dowiedziała się PAP ze źródeł w kierownictwie ugrupowania.
Jeżeli dojdzie do mobilizacji elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, to większość konstytucyjną zdobędzie Prawo i Sprawiedliwość, a pokazało ono w wyborach europejskich, że było w stanie zmobilizować swój własny elektorat – powiedział w rozmowie z portalem Radia Maryja politolog Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego) w rozmowie z redakcją portalową Radia Maryja.
Powalczymy o zaufanie i poparcie elektoratu wielkomiejskiego, nie ma powodu, żeby Zjednoczona Prawica przegrywała wybory w wielkich miastach – podkreślił wicepremier, prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Przekonywał, że „program i praktyka rządzenia Zjednoczonej Prawicy dobrze służą Polsce”.
Start w wyborach parlamentarnych jest pewny, do 15 lipca decyzja o formule startu – powiedział PAP lider Kukiz’15 Paweł Kukiz. Jego ugrupowanie – poinformował – ma wstępnie ustalone „jedynki” list. Jak dodał, skład sztabu Kukiz’15 ogłosi dopiero po decyzji ws. ewentualnych koalicji.
Efektem konwencji Zjednoczonej Prawicy ma być nowy program dla Polski przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wyborców z różnym skutkiem próbuje zdobyć opozycja. Platforma Obywatelska rozmawiając z Polakami zaliczyła kompromitację. PSL chce zawiązać koalicji z PO, ale pod własnymi warunkami.
Premier przewiduje, że najprawdopodobniej wybory odbędą się w październiku, nie sądzę, by prezydent poczuł się dotknięty; wszyscy wiemy, że zarządzenie wyborów to kompetencje prezydenta – mówił w niedzielę wicepremier Piotr Gliński odnosząc się do sobotniej wypowiedzi szefa rządu.
Liberalno-konserwatywna Nowa Demokracja (ND) wygrała niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne w Grecji – wynika z badań exit poll, przeprowadzonych przez prywatne stacje telewizyjne.
Nie ma jeszcze decyzji prezydenta Andrzeja Dudy co do daty wyborów, ani tego kiedy on tę datę ogłosi – zaznaczył Błażej Spychalski podkreślając, że zarządzenie wyborów do Sejmu i Senatu leży w gestii prezydenta. Byliśmy trochę zdziwieni słowami pana premiera – dodał rzecznik prezydenta.
Trzeba z dużą pokorą podchodzić do tych wyborów, bardzo dobrze się przygotowywać, mieć oczywiście świetnych kandydatów – my mamy takich kandydatów – i bardzo roztropnie prowadzić kampanię wyborczą – powiedział senator dr Jan Maria Jackowski w piątkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie Telewizji Trwam.
Czy powstanie szeroka koalicja opozycji skupiająca PO, PSL, SLD, Nowoczesną i Wiosnę Roberta Biedronia? To raczej mało prawdopodobne. Zbierająca się dziś Rada Naczelna PSL raczej nie poprze pomysłu przyłączenia się do postkomunistów i partii Wiosna. Martwi to Grzegorza Schetynę, który boi się podziału i utraty poparcia elektoratu.