Dawid Kubacki w świetnym stylu wkroczył w nowy rok. Nowotarżanin zajął 3. miejsce podczas 68. Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Wygrał – po raz pierwszy w karierze – Marius Lindvik. Norwega i Polaka rozdzielił Niemiec Karl Geiger.
Japończyk Ryoyu Kobayashi pewnie zwyciężył w pierwszych zawodach 68. Turnieju Czterech Skoczni, rozgrywanych w Oberstdorfie. To piąta z rzędu wygrana lidera Pucharu Świata w niemiecko-austriackiej imprezie. 3. miejsce zajął reprezentant Polski Dawid Kubacki. Na 5. pozycji sklasyfikowano kolejnego z biało-czerwonych – Piotra Żyłę.
Zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego zakończył się niedzielny konkurs indywidualny Pucharu Świata w Engelbergu. Z niezłej strony zaprezentował się Kamil Stoch, który zajął 9. miejsce. Pozostali Polacy rozczarowali. Punkty zdobył jeszcze tylko 25. Stefan Hula.
Kamil Stoch najlepszy w sobotnich zmaganiach w Engelbergu! Trzykrotny mistrz olimpijski nie miał sobie równych na Gross-Titlis-Schanze i po raz 34. wygrał w zawodach zaliczanych do Pucharu Świata. Podium uzupełnili Austriak Stefan Kraft oraz Niemiec Karl Geiger. Łącznie punktowało czterech biało-czerwonych.
Zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego zakończyły się niedzielne zmagania w Klingenthal. Japończyk odniósł czternastą pucharową wygraną w karierze, wyprzedzając kolejnych w konkursie Stefana Krafta i Mariusa Lindvika. W najlepszej „dziesiątce” zawodów znalazło się dwóch Polaków – Piotr Żyła oraz Kamil Stoch.
Reprezentacja Polski w składzie Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki triumfowała w drużynowym konkursie Pucharu Świata w
Stefan Kraft nie miał sobie równych w niedzielnym konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Austriak drugiego w stawce Szwajcara Killiana Peiera wyprzedził aż o 23 punkty. W rywalizacji o czołowe pozycje nie liczyli się biało-czerwoni. Najlepszy z nich – Kamil Stoch – zajął dopiero 15. miejsce.
Yukiya Sato został sensacyjnym triumfatorem sobotnich zmagań indywidualnych w Niżnym Tagile. Japończyk po raz pierwszy w karierze odniósł wygraną w Pucharze Świata. W czołowej „dziesiątce” zawodów znalazło się dwóch Polaków. Na piątej pozycji konkurs zakończył Dawid Kubacki, a na dziewiątym miejscu sklasyfikowano Kamila Stocha.
Pogoda nie dała za wygraną. Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych odwołano nie tylko kwalifikacje, ale również niedzielne zmagania indywidualne w Kuusamo.
Sześciu Polaków zdobyło punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W fińskim Kuusamo najlepiej z nich spisał się Dawid Kubacki, który zajął jednak dopiero 12. pozycję. Wygrał – po raz drugi w obecnym sezonie – Norweg Daniel-Andre Tande.
Zdecydowanie był to jego błąd, bo przy lądowaniu podbiło mu jedną nartę. Później już się w zasadzie ratował. Najgorsze było to, że nie zdążył wyciągnąć rąk i uderzył w zeskok twarzą – powiedział po indywidualnym konkursie Pucharu Świata w Wiśle dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN Adam Małysz.
Jeśli miałbym oceniać skoki jakościowo i samą realizację planu, jestem zadowolony. Wiadomo, że ciężko jest w takim konkursie oceniać odległości i wyniki, bo to był rollercoaster – powiedział po indywidualnym konkursie Pucharu Świata w Wiśle reprezentant Polski Maciej Kot.