
Zagraniczne media oceniają porozumienie ws. budżetu UE
Pojawiają się pierwsze zagraniczne reakcje na czwartkowe porozumienie w sprawie unijnego budżetu. Według komentatorów, Bruksela nie zrezygnowała ze swoich postulatów.
Pojawiają się pierwsze zagraniczne reakcje na czwartkowe porozumienie w sprawie unijnego budżetu. Według komentatorów, Bruksela nie zrezygnowała ze swoich postulatów.
Właśnie z uśmiechem i oprawą PR-ową oddaliśmy suwerenność pod rządy obcych państw, ku radości tych, którzy nigdy Polski nie mieli w sercu – napisała europoseł, wiceprezes Solidarnej Polski, Beata Kempa, dziękując szefowi SP Zbigniewowi Ziobrze za obronę ojczyzny przed „poniewierką i łajaniem”.
Entuzjazmu premiera RP Mateusza Morawieckiego nie podziela minister sprawiedliwości i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Polityk zapowiedział zarząd swojego ugrupowania. Minister tłumaczy, że konkluzje Rady Europejskiej nie są prawem i mogą być dobrowolnie interpretowane przez Komisję Europejską.
Na szczycie w Brukseli wynegocjowano kompromis wokół mechanizmu pieniądze za tzw. praworządność. Polsce i Węgrom wystarczyły konkluzje Rady Europejskiej, które mają określić kierunek wykonania unijnego rozporządzenia w sprawie warunkowości. Premier RP Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Warszawa i Budapeszt zaskarżą mechanizm do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Skoro zostaje zasada powiązania budżetu z tzw. praworządnością, to pojawia się pytanie, czy konkluzje będą tak samo interpretowane przez Polskę i Węgry, jak przez Komisję Europejską, Niemcy czy Francję. Jeśli Komisja Europejska uzna, że sprawy światopoglądowe są jednak elementem praworządności, a Polska i Węgry powiedzą, że nie, to do kogo się odwołamy? Kto będzie bronił naszych interesów? – zwracał uwagę prof. Mieczysław Ryba w czwartkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam. Historyk odniósł się do porozumienia unijnych przywódców ws. budżetu UE i funduszu odbudowy.
Rozporządzenie ws. systemu warunkowości stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności; łamie też traktaty europejskie – napisał w czwartek w oświadczeniu przesłanym PAP prezes Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
„Porozumienie, które wynegocjowaliśmy, to podwójne zwycięstwo; KE będzie zobowiązana do stosowania kryteriów dokładnie odpowiadających konkluzjom Rady Europejskiej, nie ustąpiliśmy z żadnego zapisu, uzgodnionego z Węgrami i prezydencją niemiecką” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
Jest porozumienie ws. unijnego budżetu i funduszu odbudowy. Poinformował o tym Charles Michel, szef Rady Europejskiej. Jak dodał, teraz czas na jego wdrażanie i odbudowę gospodarki.
Już od kilku godzin w Brukseli trwa szczyt Unii Europejskiej. Przywódcy państw członkowskich przylecieli do Belgii, by znaleźć kompromis w sprawie budżetu i rozmawiać o celach klimatycznych. Polskę reprezentuje premier Mateusz Morawiecki.
Wszystkim nam zależy, by te pieniądze były właściwie wydatkowane, rozliczane i nie rozpływały się – zwrócił uwagę Witold Waszczykowski, europoseł i były minister spraw zagranicznych, w czwartkowych aktualnościach dnia na antenie „Radia Maryja”. Polityk mówił o trwających obradach ws. unijnego budżetu.
Polska oczekuje, że w konkluzjach Rady Europejskiej znajdzie się rozdzielenie kontroli budżetu i zapobiegania korupcji od kwestii tzw. praworządności. W Brukseli rozpoczął się dwudniowy szczyt RE poświęcony m.in. projektowi wieloletnich ram finansowych oraz funduszowi odbudowy.
Jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia dobrego porozumienia ws. budżetu Unii Europejskiej – poinformował premier Węgier Viktor Orban, wchodząc do budynku Rady Europejskiej w Brukseli.