Primera Division i Serie A wznawiają rozgrywki

Niektórzy piłkarze naszej ekstraklasy narzekają na skróconą do dwóch miesięcy przerwę zimową, a co mają mówić piłkarze we Włoszech i Hiszpanii. Tam podobna przerwa trwa niewiele dłużej niż dwa tygodnie. Na pewno żadnych powodów do niezadowolenia nie mają kibice, którzy od dzisiaj ponownie będą mogli ekscytować się rywalizacją w tych ligach.

Primera Division

Nowa runda w Hiszpanii rozpocznie ciekawie zapowiadający się pojedynek Malagi z Atletico Madryt. Tych, którzy liczyli na obejrzenie w ekipie gospodarzy naszego rodaka Bartłomieja Pawłowskiego od razu uprzedzamy, nie ma co się łudzić. Etatowy reprezentant naszej młodzieżówki nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Oczywiście faworytem w tym spotkaniu jest wicelider tabeli z Madrytu. Ciekawe tylko czy jego piłkarze nie będą grali za bardzo zachowawczo, aby nie wykartkować się przed czekającym ich już za tydzień pojedynkiem z Barceloną. Na pewno na 20 bramkę w sezonie polował będzie Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem – Diego Costa.

Tego samego dnia od godz. 20.00 derby Walencji. Ten sezon nie układa się po myśli żadnego klubu z tego miasta. Oba plasują się w środku tabeli, a przecież Levante po ubiegłym sezonie liczyło na coś więcej. „Nietoperze” natomiast, chyba niejako z przyzwyczajenia miały walczyć o trzecie miejsce. Kto tym razem będzie górą? Żaden wynik nie powinien nas zaskoczyć.

Lider tabeli – FC Barcelona przyjmie w swych niegościnnych progach Elche – zespół zajmujący dopiero 14 miejsce. W tym pojedynku, każdy wynik oprócz zdecydowanej wygranej gospodarzy zostanie odczytany jako sensacja. Nawet gdy ci prawdopodobnie po raz kolejny zagrają bez swojego lidera – Messiego. Argentyńczyk do treningów z drużyną wrócił wczoraj, ale na ligowe spotkanie w pełni gotowy będzie dopiero w następnej kolejce. Za to do strzeżenia bramki „Dumy Katalonii” wróci w tym spotkaniu już w pełni zdrowy Victor Valdes.

Ostatnie niedzielne spotkanie w Primera Division zapowiada się na prawdziwą bitwę. Nie może być inaczej kiedy naprzeciwko siebie w derbach, kraju Basków staną ekipy Realu Sociedad i Athletic Bilbao. W tym sezonie pojedynki miedzy tymi ekipami zainteresują nie tylko mieszkańców regionu, ale większość fanów ligi hiszpańskiej, ponieważ oba kluby walczą o przepustkę do europejskich pucharów.

Real Madryt rywalizację w lidze wznowi dopiero w poniedziałek. O godz. 19.00 „Królewscy” na Santiago Bernabeu zagrają z Celtą Vigo. W tym pojedynku faworyt może być tylko jeden. W drużynie z Madrytu po trzecim już zeszłorocznym urazie do zdrowia powraca Walijczyk Gareth Bale, ale w tym meczu pewnie na boisko jeszcze nie wybiegnie.

Sobota, 4 stycznia:

Malaga – Atletico Madryt, godz. 16:00

Real Valladolid – Betis Sewilla, godz. 18:00

Valencia – Levante, godz. 20:00

Almeria – Granada, godz. 22:00

Niedziela, 5 stycznia:

Sevilla – Getafe, godz. 12:00

FC Barcelona – Elche, godz. 16:00

Osasuna Pampeluna – Espanyol Barcelona, godz. 18:00

Real Sociedad – Athletic Bilbao, godz. 20:00

Poniedziałek, 6 stycznia:

Real Madryt – Celta Vigo, godz. 19:00

Rayo Vallecano – Villarreal, godz. 22:00

Serie A

Włoska najlepsza seria rozgrywkowa startuje w niedzielę 5 stycznia i już na dzień dobry uraczy nas wielkim hitem. Tego dnia o godz. 20.45 spotkanie lidera i wicelidera tabeli, czyli Juventusu Tutyn z AS Romą.

Pod koniec pierwszej części sezonu lepiej prezentowała się drużyna „Starej Damy”, ona tez jest gospodarzem tego pojedynku dlatego spada na nią ciężka rola faworyta. Tym trudniejsza, że goście z Rzymu będą chcieli za wszelką cenę zmniejszyć dystans pięciu punktów dzielących ich od fotela lidera.

Tego samego dnia rewelacyjna jesienią Fiorentina podejmie na swoim boisku przedostatnie Livorno. Drużynę, która sześć ostatnich spotkań przegrała. W dodatku pięć ostatnich konfrontacji Fiorentiny z Livorno zakończyło się triumfami Violi.

Także pierwszy poniedziałkowy mecz może przynieść sporo emocji. Na stadionie św. Pawła w Neapolu gospodarze podejmą Sampdorię. Obie ekipy jak na włoskie realia grają bardzo ofensywnie, a goście którzy od momentu objęcia sterów ich drużyny przez Sinise Mihajlovica jakby na nowo odżyli, mogą kolejny raz pokusić się o sprawienie niespodzianki.

Ac Milan na swoim stadionie podejmie Atalante Bergamo. To już ostatnia szansa dla podopiecznych Massimiliano Allegriego na przełamanie ligowej niemocy. Jeżeli Rossoneri nie zaczną wygrywać i to regularnie od początku nowego roku to mogą obecne rozgrywali spisać na straty na dobre.

Na koniec 18 kolejki regularnie gubiące punkty Lazio Rzym podejmie Inter. Dla gospodarzy ten pojedynek będzie próbą wyjścia z lekkiego kryzysu jaki złapali pod koniec ubiegłego roku. Ale Nerazzurri nie wydają się być do tego dobrym kandydatem. Pod koniec ubiegłego roku wygrali w derbach Mediolanu i na pewno zrobią wszystko, by podtrzymać dobrą passę w pierwszym meczu 2014 roku.

Niedziela, 5 stycznia:

Chievo – Cagliari, godz. 15:00

Fiorentina – Livorno, godz. 18:00

Juventus – Roma, godz. 20:45

Poniedziałek, 6 stycznia:

Napoli – Sampdoria, godz. 12:30

Udinese – Verona, godz. 15:00

Parma – Torino, godz. 15:00

Catania – Bologna, godz. 15:00

Milan – Atalanta, godz. 15:00

Genoa – Sassuolo, godz. 15:00

Lazio – Inter, godz. 18.30

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl