Pozostać w grze o 1/8 finału! Urugwaj – Anglia
Dzisiejsze starcie pomiędzy Anglią i Urugwajem będzie miało ogromny wpływ na ostateczne rozstrzygnięcia w grupie D. Piłkarze z Ameryki Południowej będą chcieli zmazać plamę po fatalnym występie przeciwko Kostaryce. „Synowie Albionu” muszą udowodnić, że ich dobra dyspozycja z pierwszej kolejki nie była przypadkowa.
Luis Suarez vs. Daniel Sturridge
Snajperzy Liverpoolu mają za sobą wspaniały sezon w Premier League. Obaj odpowiadali za ofensywne akcje The Reds, a ze swoich zadań wywiązywali się znakomicie. Suarez był, obok Cristiano Ronaldo, najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem w Europie. Sturridge był drugim najlepszym snajperem w lidze, zdobywając aż 21 goli. Dziś boiskowe zadania obu zawodników nie ulegną zmianie, jednak tym razem nie mogą korzystać ze wzajemnej pomocy. Po słabym występie Urugwaju przeciwko Kostaryce, popularny „El Pistolero” może być osamotniony w poczynaniach ofensywnych swojej drużyny. Dobrej formy nie potwierdzili Diego Forlan i Edison Cavani. Wsparciem dla Sturridge’a będą zapewne Welbeck i Rooney oraz przebojowy Raheem Sterling.
Po pierwszym meczu
Plusy
Jednym z nielicznych atutów w kadrze Oscara Tabareza jest powrót do pierwszej jedenastki Luisa Suareza. Na napastniku Liverpoolu spoczywa ogromna odpowiedzialność, jednak mało prawdopodobnym jest, że sam pokona dobrze dysponowaną reprezentację Anglii. Urugwaj potrafi grać pod presją. Pokazał to przed czterema laty, kiedy wytrzymywał ogromną nerwówkę w ćwierćfinałowym starciu z Ghaną.
***
Największym atutem „Synów Albionu” jest szybkość oraz umiejętność gry na małej przestrzeni. Dawno Wyspiarze nie mieli w swoich szeregach młodego, przebojowego zawodnika, szukającego pojedynków jeden na jeden. Takim piłkarzem niewątpliwie jest Raheem Sterling. Dużym atutem podopiecznych Roya Hodgsona będzie wzajemne zrozumienie na boisku. Rooney i Welbeck doskonale znają się z gry w Manchesterze United. Na murawę wybiegnie też pięciu piłkarzy The Reds – Daniel Sturridge, Raheem Sterling, Steven Gerrard, Jordan Henderson i Glen Johnson.
Minusy
Gra piłkarzy z Ameryki Południowej nie zachwyciła. Porażka ze słabą Kostaryką sprawiła, że muszą oni wygrać z wyżej notowanymi Anglią i Włochami. Silna ofensywa, z której zawsze słynęli podopieczni Tabareza, nie zdołała poważnie zagrozić przeciętnej obronie zawodników z Ameryki Środkowej. Dodatkowym osłabieniem będzie brak pauzującego za czerwoną kartkę Maxi Pereiry.
***
Piętą Achillesa „Synów Albionu” jest gra defensywna. Dobrze na prawym skrzydle prezentował się Glen Johnson. Wiele spotkań na najwyższym poziomie rozegrał także Gary Cahill. Doświadczenia brakuje jednak dwóm „przeciętniakom” Philowi Jagielce i Leightonowi Bainesowi. Minusem jest również słaba forma Stevena Gerrada oraz fatum Wayne’a Rooneya, który do tej pory nie zdobył bramki na mistrzostwach świata.
Ostatnie starcia:
01.03.2006 (mecz towarzyski)
Anglia – Urugwaj 2:1
11.06.1966 (MŚ – runda grupowa)
Anglia – Urugwaj 0:0
26.06.1954 (MŚ – ćwierćfinał)
Urugwaj – Anglia 4:2
Przewidywane składy:
Urugwaj: Muslera – Fucile, Lugano, Godin, Caceres – Stuani, Gargano, Arevalo, Rodriguez – Cavani, Suarez
Anglia: Hart – Johnson, Cahill, Jagielka, Baines – Gerrard, Henderson – Welbeck, Rooney, Sterling – Sturridge
Nasz typ: 3:1 dla Anglii
Sport/RIRM