Mecze towarzyskie. Niemcy górą w starciu z Hiszpanami, Portugalia słaba, ale zwycięska
W ostatnich meczach reprezentacji piłkarskich w 2014 roku doszło do kilku starć gigantów! Mistrzowie świata – Niemcy – zmierzyli się w Vigo z Hiszpanami i rzutem na taśmę zwyciężyli 1:0 po bramce Toniego Kroosa. Na Old Trafford spotkali się najlepsi piłkarze globu – Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Tym razem z porażką 0:1 musiał pogodzić się ten drugi. Na wyspach doszło do starcia Anglików ze Szkotami. Synowie Albionu nie dali szans rywalom Polaków w eliminacjach do EURO 2016 i pewnie wygrali 3:1. Do klubów z podniesionymi głowami mogą powrócić również m. in. Francuzi (1:0 ze Szwecją) oraz Włosi (1:0 z Albanią).
Hiszpania – Niemcy 0:1 (0:0)
Toni Kroos 89’
Obie drużyny do spotkania podeszły w zgoła odmiennych nastrojach. Mistrzowie świata – Niemcy – nie mogą znaleźć swojej formy z brazylijskiego turnieju i grają słabo nawet z amatorskim Gibraltarem. Aktualni mistrzowie Europy – Hiszpanie – po słabym początku eliminacji do EURO 2016 i małej rewolucji kadrowej w końcu wracają na właściwe tory. Ostatni raz obie ekipy zagrały przeciwko sobie natomiast w lipcu 2010 roku w wielkim finale mistrzostw świata. W meczu decydującym o złotym medalu górą byli podopieczni Vicente del Bosque, którzy po golu Andrea Iniesty zostali najlepszą drużyną globu.
Pierwsze minuty meczu to wzajemne badanie możliwości i spokojne rozgrywanie piłki w środku pola. W 12. minucie zza „szesnastki” przymierzył Nolito, ale dobrą interwencją popisał się Ron-Robert Zieler. W odpowiedzi z 20. metra huknął Mario Goetze, jednak fantastycznym refleksem wykazał się Iker Casillas. Chwile później boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Thomas Mueller. Gwiazdę Bayernu Monachium zastąpił Karim Bellarabi. Reprezentanci Hiszpanii od początku grali wysokim pressingiem, przez co Niemcy momentami mieli problemy nawet z wyjściem z własnej połowy. W 26. minucie nieco wolnej przestrzeni na 18. metrze znalazł sobie Isco. Pomocnik Realu zdołał oddać strzał na bramkę Zielera, jednak zabrakło mu precyzji. Goście zaczęli prezentować się lepiej po drugim kwadransie. Bellarabi zwodem minął obrońcę i dośrodkował spod lini końcowej do Sebastiana Rudego, ale pomocnik Hoffenheim fatalnie przestrzelił. W końcówce pierwszej połowy szansę miał jeszcze Raul Garcia, ale futbolówka po jego uderzeniu głową poszybowała ponad poprzeczką.
Po przerwie lepiej prezentowali się mistrzowie świata, ale ich ataki nie przynosiły skutku. W 58. minucie sędzia podyktował dla Hiszpanów rzut wolny tuż przed „szesnastką”. Do piłki podszedł Nolito. Zawodnik Celty Vigo dobrze przymierzył, ale jego strzał świetnie obronił Zieler. Gra nieco się wyrównała, czego efektem był brak klarownych sytuacji w dalszej części gry. Dopiero w 79. minucie Kiko Casillę zatrudnił Kevin Volland, ale rezerwowy golkiper mistrzów Europy stanął na wysokości zadania. Większe zaangażowanie na boisku wykazywali podopieczni Vicente del Bosque, jednak to Niemcy strzelili gola. W końcówce spotkania na strzał sprzed pola karego zdecydował się Toni Kroos, który trafiając do siatki zapewnił zwycięstwo reprezentacji Niemiec.
Niemcy: Ron-Robet Zieler – Antonio Ruediger, Shkodran Mustafi, Benedikt Hoewedes – Erik Durm, Sami Khedira (Lars Bender 90′), Toni Kroos, Sebastian Rudy – Kevin Volland, Thomas Mueller (Karim Bellarabi 22′), Mario Goetze (Max Kruse 84′)
Hiszpania: Iker Casillas (Kiko Casilla 77′) – Cesar Azpilicueta, Gerard Pique (46’ Raul Albiol), Sergio Ramos (Marc Bartra 46′), Juan Bernat – Sergio Busquets (Ignacio Camacho 46′), Bruno Soriano, Raul Garcia (Joe Callejon 70′), Isco, Nolito (Pedro Rodriguez 77′) – Alvaro Morata
Portugalia – Argentyna 1:0 (0:0)
Raphael Guerreiro 90+1’
Mecz postrzegany jako pojedynek dwóch najlepszych piłkarzy świata – Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego – został rozegrany na Old Trafford w Manchesterze. Kibice już od początku spotkania gwizdami kwitowali każde zagranie gwiazdora Barcelony, a brawami kontakty z piłką Portugalczyka, który reprezentował barwy Manchesteru United w latach 2003-2009.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Argentyńczycy. Już w 5. minucie bliski szczęścia był Angel Di Maria. Skrzydłowy, który na co dzień występuje w drużynie „Czerwonych Diabłów” otrzymał dobre podanie od Lionela Messiego, jednak jego uderzenie z 17 metrów było minimalnie niecelne. Chwilę później okazję do zdobycia gola miał sam Messi. Napastnik Brcelony otrzymał prostopadłą piłkę w pole karne, ale z ostrego kąta przymierzył w słupek. Futbolówka poszybowała jeszcze wzdłuż drugiego metra, jednak nikt nie zdołał zamknąć akcji. W 27. minucie po dokładnym dośrodkowaniu z lini końcowej Facundo Roncaglii dobrze głową uderzył Javier Pastore. Niebezpieczeństwo pewną interwencją zażegnał portugalski golkiper. Dwie minuty później swój taniec z piłką rozpoczął Ronoldo. Zawodnik Realu Madryt po efektownym dryblingu w polu karnym zdołał oddać strzał, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W końcówce pierwszej części gry z lini bocznej pola karnego huknął jeszcze Cristian Ansaldi, który trafił wprost w odpowiednio ustawionego w tej sytuacji Beto.
Druga połowa rozpoczęła się bez dwóch najlepszych zawodników świata. Obraz gry nie uległ zmianie i na boisku w dalszym ciągu dominowali Albicelestes. Szczęscia szukali Di Maria i Gonzalo Higuain, ale oboje nie potrafili zaskoczyć bramkarza reprezentacji Portugalii. W 60. minucie ponownie próbował skrzydłowy Manchesteru United. Przymierzył z 18. metra na bramkę Beto, który był dzisiaj dobrze dysponowany i ponownie uratował skórę swoim kolegom. Po chwili piłkę z głębi pola posłał Javier Mascherano. Jako pierwszy dopadł do niej Nicolas Gaitan, jednak jego uderzenie okzało się niezbyt precyzyjne i futbolówka opuściła pole gry. Przewagę w drugiej części meczu – podobnie jak w pierwszej – miała reprezentacja Argentyny, ale to Portugalczycy wyszli na prowadzenie. W doliczonym czasie gry, po zagraniu z prawej strony do piłki doszedł niepilnowany Raphael Guerreiro i głową zdołał umieścić ją w siatce. Podopiecznym Gerardo Martino nie starczyło już czasu na odrobienie strat i opuścili Old Trafford na tarczy.
Portugalia: Beto – Jose Bosingwa, Pepe (Jose Fonte 46′), Bruno Alves, Tiago Gomes (Raphael Guerreiro 51′) – Tiago Mendes (William Carvalho 76′), Joao Moutinho, Andre Gomes (Adrien Silva 66′), Nani (Eder 46′) – Danny, Cristiano Ronaldo (Ricaro Quaresma 46′)
Argentyna: Nahuel Guzman – Facun Roncaglia, Martin Demichelis, Nicolas Otamendi, Cristian Ansaldi (Jonathan Silva 73′) – Javier Pastore (Roberto Pereyra 73′), Javier Mascherano, Lucas Biglia, Angel Di Maria (Eric Lamela 61′) – Lionel Messi (Nocolas Gaitan 46′), Gonzalo Higuain (Carlos Tevez 61′)
Pozostałe wyniki dzisiejszych spotkań towarzyskich:
Polska – Szwajcaria 2:2 (1:1) [relacja]
A. Jędrzejczyk 45′ A. Milik 61′ – J. Drmić 4′ F. Frei 87′
Słowacja – Finlandia 2:1 (2:1)
F. Holosko 1’ M. Hamsik 7’ – T. Hubocan 45+2’
Białoruś – Meksyk 3:2 (0:0)
S. Krywiec 50’ M. Signewicz 55’ P. Niachajczyk 81’ – R. Jiminez 47’ 53’
Grecja – Serbia 0:2 (0:0)
R. Petrović 60’ N. Gudelj 90+2’
Słowenia – Kolumbia 0:1 (0:1)
A. Rmos 43’
Austria – Brazylia 1:2 (0:0)
A. Dragović 75’ (k.) – D. Luiz 64’ R. Firmino 83’
Rumunia – Dania 2:0 (0:0)
C. Keseru 53’ 59’
Japonia – Australia 2:1 (0:0)
Y. Konno 61′ S. Okazaki 68′ – T. Cahill 90′
Węgry – Rosja 1:2 (0:0)
N. Nikolic 86’ – S. Ignaszewicz49’ A. Kierżakow 80’
Irlandia – USA 4:1 (1:1)
A. Pilkington 8’ R. Brady 55’ 86’ J. McClean 82’ – M. Diskerud 38’
Włochy – Albania 1:0 (0:0)
H. Salihi 82′ (sam.)
Francja – Szwecja 1:0 (0:0)
R. Varane 84’
Szkocja – Anglia 1:3 (0:0)
A. Robertson 83’ – A. Oxlade-Chamberlain 32’ W. Rooney 47’ 85’
Ukraina – Litwa 0:0 (0:0)
Sport/RIRM