fot. PAP/Andrzej Grygiel

Ekstraklasa. Rewelacyjny Raków Częstochowa wywozi trzy punkty z Zabrza, Legia Warszawa przełamuje się na własnym terenie, Wisła Kraków gromi Stal Mielec

Raków Częstochowa wyrasta na największą rewelację trwającego sezonu PKO Ekstraklasy. Ekipa Marka Papszuna pokonała w delegacji Górnika Zabrze 3:1 i umocniła się na fotelu lidera. Pierwszą domową wygraną w bieżących rozgrywkach zanotowała Legia Warszawa, która ograła Zagłębie Lubin 2:1. Do prawdziwego pogromu doszło natomiast w Mielcu, gdzie Wisła Kraków rozbiła miejscową Stal aż 6:0.


Raków idzie za ciosem. Beniaminek ubiegłorocznych rozgrywek zasłużenie wygrał w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem 3:1, mimo że już od 4. minuty musiał gonić wynik. Goście mieli jednak w swoich szeregach Iviego Lopeza, który popisał się dubletem i poprowadził ekipę z Częstochowy do zwycięstwa. Hiszpański snajper oba gole strzelił zachowując zimną krew w sytuacjach sam na sam z Martinem Chudym. Dzięki kompletowi punktów, drużyna Marka Papszuna umocniła się na pozycji lidera PKO Ekstraklasy, notując szóste ligowe spotkanie z rzędu bez porażki.

Po trzy „oczka” sięgnęła również Legia Warszawa. Obrońcy tytułu pokonali Zagłębie Lubin 2:1, odnosząc tym samym pierwszy ligowy triumf na własnym stadionie w obecnym sezonie. Bohaterem „Wojskowych” został Tomas Pekhart. Czech dwukrotnie pokonał bramkarza rywali – najpierw precyzyjnym uderzeniem z siedemnastu metrów, a następnie celną „główką” po centrze Luquinhasa. Snajper mistrzów Polski ma już na koncie sześć trafień, dzięki czemu wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców. Wygrana pozwoliła podopiecznym Czesława Michniewicza awansować na siódme miejsce w tabeli.

Premierowe zwycięstwo w trwających rozgrywkach zanotowała Wisła Kraków. Ekipa spod Wawelu uczyniła to w iście spektakularnym stylu, gromiąc na wyjeździe Stal Mielec aż 6:0. Worek z bramkami już na początku meczu rozwiązał Michal Frydrych, a w 56. minucie dzieła zniszczenia dokończył Patryk Plewka. Świetne zawody w zespole „Białej Gwiazdy” rozegrał zwłaszcza Yaw Yeboah, który zdobył dwie bramki oraz zaliczył asystę. Artur Skowronek może więc odetchnąć z ulgą. Jego posada przed niedzielnym starciem wydawała się bowiem mocno zagrożona.

Lech Poznań – po serii ośmiu ligowych spotkań bez przegranej na wszystkich klubowych frontach – w końcu znalazł pogromcę. Okazała się nim Jagiellonia Białystok. „Duma Podlasia” triumfowała 2:1, między innymi po golu Macieja Makuszewskiego, a więc byłego piłkarza „Kolejorza”. W innych meczach 7. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Płock skromnie pokonała u siebie Śląsk Wrocław 1:0, zaś w takim samym stosunku bramkowym lepsza od Piasta Gliwice okazała się na własnym terenie Cracovia. Tym samym podopieczni Waldemara Fornalika wciąż pozostają – jako jedyna drużyna z całej stawki – bez wygranej w bieżących rozgrywkach.

***

Wyniki meczów 7. kolejki PKO Ekstraklasy:

Cracovia – Piast Gliwice 1:0 (1:0)
Pelle van Amersfoort 24′(k.)

Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:3 (1:2)
Bartosz Nowak4′ – Ivi Lopez 20′ 52′ David Tijanić 31′

Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 2:1 (1:0)
Taras Romańczuk 2′ Maciej Makuszewski 68′ – Jakub Moder 82′(k.)

Wisła Płock – Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)
Torgil Gjertsen 87′

Stal Mielec – Wisła Kraków 0:6 (0:3)
Michal Frydrych 10′ Felicio Brown Forbes 29′ Chuca 39′ Yaw Yeboah 47′ 53′ Patryk Plewka 56′

Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 2:1 (1:1)
Tomas Pekhart 30′ 53′ – Filip Starzyński 38′(k.)

Sport.RIRM

drukuj