Ekstraklasa. Grad bramek i podział punktów w Krakowie
Wisła Kraków zremisowała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk po bardzo efektownym spotkaniu, w którym padło aż sześć bramek. Każda z drużyn zdobyła po trzy gole i obie musiały zadowolić się podziałem punktów. Dla gospodarzy strzelali Wilde–Donald Guerrier i Maciej Jankowski (dwa trafienia), natomiast dla gości Daniel Łukasik, Lukas Haraslin oraz Mario Maloca.
Mecz przy Reymonta stał pod znakiem zapytania z powodu ulewy, która miała miejsce w Krakowie. Ostatecznie drużyny wybiegły na murawę, czego z pewnością nie żałowali zebrani na stadionie kibice.
Wynik spotkania już w 6. minucie otworzył Wilde-Donald Guerrier, który celną główką wykończył dośrodkowanie Rafała Boguskiego. Drugi cios szybko zadał Maciej Jankowski. Piłkarz Białej Gwiazdy mierzonym strzałęm nie dał szans Marko Mariciowi. Kiedy wydawało się, że po takim początku Wiślacy będą kontrolować grę, sygnał do ataku dał Daniel Łukasik. Zaledwie siedem minut po trafieniu Jankowskiego centrę Jakuba Wawrzyniaka na bramkę kontaktową zamienił były pomocnik warszawskiej Legii. Lechiści uzyskali przewagę, ale nie potrafili przebić się przez zasieki gospodarzy, przez co wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli przyjezdni. Po krótko rozegranym kornerze w pole karne wpadł Lukas Haraslin, który uderzeniem w kierunku dalszego słupka doprowadził do wyrównania. Krakowianie na odpowiedź potrzebowali zaledwie sześciu minut. Guerrier dośrodkował w szesnatkę rywali, a tam do Jankowskiego dograł… stoper Lechii, Rafał Janicki. Zawodnik Wisły wykorzystał prezent i potężnym strzałem nie dał Mariciowi żadnych szans. Chwilę później bliski szczęścia był Ariel Borysiuk. Były Legionista przymierzył z dystansu, futbolówka po rykoszecie odbiła się od jednego z zawodników gospodarzy i o centymetry minęła słupek bramki.
Goście przejęli inicjatywę, a ich upór został wynagrodzony w 87. minucie. Wówczas dośrodkowanie Piotra Wiśniewskiego z rzutu wolnego na gola zamienił Mario Maloca. W doliczonym czasie gry podopiecznych Kazimierza Moskala uratował słupek. Na siódmym metrze do piłki dopadł Rafał Janicki, a do pełni szczęścia zabrakło mu bardzo niewiele. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Wisła z sześcioma oczkami na koncie plasuje się na 10. lokacie, natomiast Lechia z dorobkiem trzech punktów zajmuje 14. miejsce.
***
Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 3:3 (2:1)
Wilde-Donald Guerrier 6’ Maciej Jankowski 11’ 58’ – Daniel Łukasik 18’ Lukas Haraslin 52’ Mario Maloca 87’
Wisła: Radosław Cierzniak – Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Łukasz Burliga – Alan Uryga, Maciej Jankowski, Krzysztof Mączyński – Rafał Boguski (90’ Denis Popović), Paweł Brożek (72’ Tomasz Cywka), Wilde-Donald Guerrier
Lechia: Marko Marić – Grzegorz Wojtkowiak (73’ Paweł Stolarski), Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik – Maciej Makuszewski, Sebastian Mila (62’ Piotr Wiśniewski), Bruno Nazario (46’ Lukas Haraslin) – Grzegorz Kuświk
Żółte kartki: Wilde-Donald Guerrier, Łukasz Burliga, Tomasz Cywka, Arkadiusz Głowacki (Wisła) oraz Jakub Wawrzyniak, Daniel Łukasik, Sebastian Mila, Grzegorz Kuświk, Rafał Janicki (Lechia)
Sport.RIRM