Ekstraklasa. Górnik ponownie na szczycie
Górnik Zabrze, przynajmniej tymczasowo, odzyskał pozycję lidera w Lotto Ekstraklasie. Podopieczni Marcina Brosza pokonali na własnym terenie Jagiellonię Białystok 3:1. Dwa trafienia zaliczył niezawodny w tym sezonie Igor Angulo.
Liderujący przez kilka ostatnich kolejek beniaminek z Zabrza stracił swoją pozycję na rzecz Legii Warszawa. Spotkanie z drużyną Ireneusza Mamrota było szansą na powrót na szczyt. Zadanie nie wydawało się jednak zbyt łatwe. Jagiellonia to bowiem jedna z lepszych drużyn Ekstraklasy w obecnym sezonie.
Wszystko zaczęło się po myśli gości. Już w 4. minucie prowadzenie Jadze dał Taras Romanczuk. Ukrainiec uderzeniem „z czuba” tuż przy prawym słupku umieścił piłkę w siatce. Niezwykle aktywny w pierwszym kwadransie był Arvydas Novikovas. Litwin kreował grę i sam potrafił wypracować sobie bardzo dobrą pozycję. Problemem była nieskuteczność jego kolegów z zespołu – Martin Pospisil strzelił obok bramki – lub niedokładne zagrania, jak w przypadku Fiodora Cernycha. Po dwudziestu minutach z wyraźnym wskazaniem na przyjezdnych do pracy wzięli się także gospodarze. Marian Kelemen obronił na rozgrzewkę uderzenie z ostrego kąta, ale przy próbie Igora Angulo był już bezradny. Hiszpan urwał się Nemanji Mitroviciowi i zamienił dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola celną „główką”. Było to jego siedemnaste ligowe trafienie w bieżącej kampanii.
Drugą część gry, podobnie jak pierwszą, lepiej rozpoczęli goście. Bliski szczęścia był rezerwowy Cillian Sheridan, ale Irlandczyka powstrzymało odważne wyjście z bramki Tomasza Loski. W odpowiedzi potężnie przymierzył Damian Kądzior. Futbolówkę zdołał sparować jednak Marian Kelemen. Swojego trafienia intensywnie szukał niechciany swego czasu w Jadze Kądzior. Świeżo upieczonemu reprezentantowi Polski zabrakło szczęścia. Podobnie jak w 80. minucie Piotrowi Wlazło. Pomocnik białostoczan zaskoczył swojego golkipera i dał prowadzenie rywalom. W końcówce Kelemena ponownie pokonał Igor Angulo, który w obecnym sezonie bije na głowę konkurencję i pewnie przewodzi stawce najlepszych strzelców ligi.
Górnik, przynajmniej do jutra, wrócił na fotel lidera Lotto Ekstraklasy. Jagiellonia plasuje się na czwartej pozycji ze stratą pięciu oczek do podopiecznych Marcina Brosza.
***
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
Igor Angulo 40’ 84’ Piotr Wlazło 80’(sam.) – Taras Romanczuk 4’
Górnik: Tomasz Loska – Adam Wolniewicz, Mateusz Wieteska, Dani Suarez, Michał Koj – Damian Kądzior, Szymon Matuszek, Szymon Żurkowski, Rafał Kurzawa – Łukasz Wolsztyński (89’ Krzysztof Kiklaisz), Igor Angulo (90’ Dominik Lasik)
Jagiellonia: Marian Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya – Taras Romanczuk, Piotr Wlazło (85’ Bartosz Kwiecień) – Przemysław Frankowski (46’ Cillian Sheridan), Martin Pospisil (68’ Karol Świderski), Arvydas Novikovas – Fiodor Cernych
Żółta kartka: Ivan Runje (Jagiellonia)
Sport.RIRM