fot. PAP/EPA

Bundesliga. Piątek z ławki znaczy gol

Hertha Berlin pokonała na własnym stadionie Schalke 04 Gelsenkirchen 3:0 w spotkaniu 14. kolejki Bundesligi. Jedną z bramek dla ekipy ze stolicy Niemiec zdobył Krzysztof Piątek, który pojawił się na boisku w 78. minucie meczu.


Hertha Berlin – Schalke 04 Gelsenkirchen 3:0 (1:0)
Matteo Guendouzi 36′ Jhon Cordoba 52′ Krzysztof Piątek 80′

Reprezentant Polski – po trzech spotkaniach z rzędu w wyjściowym składzie – tym razem musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Do gry po kontuzji powrócił bowiem podstawowy napastnik zespołu Bruno Labbadii – Jhon Cordoba.

Kolumbijczyk od razu swoją obecność na boisku zaznaczył golem na początku drugiej połowy meczu. W 78. minucie natomiast, kiedy losy rywalizacji na Stadionie Olimpijskim w Berlinie były już w zasadzie rozstrzygnięte, został zastąpiony przez Krzysztofa Piątka.

Nasz rodak wykorzystał szansę, jaką otrzymał od trenera „Starej Damy”. Chwilę po wejściu na murawę otrzymał podanie na wolne pole od Vladimira Daridy i w sytuacji sam na sam z Ralfem Fahrmannem płaskim uderzeniem pewnie skierował piłkę do siatki.

Tym samym 25-letni snajper zdobył czwartą bramkę w obecnym sezonie Bundesligi. Co ciekawe, wszystkie gole strzelił w roli zmiennika – dzięki temu stał się najskuteczniejszym dżokerem w trwających rozgrywkach.

Hertha ostatecznie bardzo pewnie pokonała Schalke 3:0, w efekcie czego awansowała na dwunaste miejsce w tabeli. W następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem, Arminią Bielefeld (10 stycznia, godzina 18:00).

Sport.RIRM

drukuj