Spróbuj pomyśleć


Pobierz

Pobierz

Szczęść Boże!

Nadchodzące Narodowe Święto Niepodległości 11. listopada 2014 przypada na wtorek. Kto jeszcze pracy nie stracił, a przy tym nie wziął dnia wolnego w poniedziałek, ten ma przed sobą sobotę i niedzielę na solidne przygotowanie się do kolejnych wydarzeń listopadowych. Znamienne jest, że wydarzenia listopadowe drugiej dekady XXI w. zapoczątkował w Warszawie atak niemieckich bojówek na grupę rekonstrukcyjną uświetniającą obchody Narodowego Święta Niepodległości 11. listopada 2011r. Kolejne lata przyniosły niewyobrażalne nasilenie agresji wobec uczestników pokojowych demonstracji polskich patriotów zgodnie z prawem manifestujących miłość ojczyzny i przywiązanie do narodowych wartości. Rządowa propaganda na użytek odbiorców w kraju i zagranicą uparcie przedstawiała ulice Warszawy jako scenę brutalnych zamieszek zawinionych przez uczestników Marszu Niepodległości. Pomijano lub marginalizowano przy tym rolę płatnych krajowych prowokatorów i zagranicznych zielonych ludzików, wdzierających się bez zaproszenia w radosne i pokojowe szeregi polskich patriotów. W ten sposób nie prowokatorów a Polaków świętujących Narodowe Święto Niepodległości, dzień ustawowo wolny od pracy, oskarżano o wywoływanie burd i walk ulicznych. Nie zielonym ludzikom a rodzinom uczestniczącym wraz z małymi dziećmi w Marszu Niepodległości przypisywano wszelkie akty wandalizmu, łącznie z podpaleniem stróżówki przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej.

Nie od dziś jesteśmy świadkami sytuacji, którą można nazwać Pakt Ribbentrop – Mołotow Reaktywacja. Niewiele lat upłynęło od podjęcia budowy Gazociągu Północnego łączącego Rosję z Niemcami w celu ominięcia Polski, a już Władimir Putin uznaje postanowienia antypolskiej zmowy Stalina z Hitlerem za uzasadnione, piętnując rzekomy faszyzm, który cechował polską politykę przed II wojną światową. Można powiedzieć, że rozsypane w pozornym bezładzie fragmenty puzzla układają się w jedną całość.

Już przed rokiem sprawozdanie z Narodowego Święta Niepodległości roku 2013 Frankfurter Rundschau opatrzył tytułem „Mowa nienawiści polskich faszystów w Warszawie” („Polen Faschisten Hassparolen in Warschau”), a opisując marsz dziesiątek tysięcy polskich patriotów uznanych przez Niemców za neofaszystów jako przykład owej mowy nienawiści podał skandowane przez manifestantów zawołanie 'Bóg, Honor, Ojczyzna’.

Warto przypomnieć kilka dat obu stronom osi Moskwa – Berlin, a zwłaszcza autorom z Frankfurter Rundschau, dla których obowiązująca od 1943r. dewiza Wojska Polskiego 'Bóg, Honor, Ojczyzna’, a przy tym wynikająca z ustawy z 1993r, o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jest sloganem neofaszystowskim:

18 grudnia 1940 – Adolf Hitler zatwierdził plan ataku na ZSRR

10 stycznia 1941 – w Berlinie i Moskwie podpisano układy sowiecko-niemieckie o granicach we wschodniej Europie i wymianie handlowej, korzystnej dla Niemiec.

17 lutego 1941– o. Maksymilian Maria Kolbe został aresztowany przez Gestapo. Juliusz Kolbe, ojciec św. Maksymiliana był Niemcem, oddał życie za niepodległą Polskę w Legionach Józefa Piłsudskiego. Według znawcy tematu – dra Janusza Kłapcia, pod hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna” wypisanym na sztandarach ruszyła w bój pierwsza kompania strzelecka, na bazie której powołano Legiony Polskie.

22 czerwca 1941 Niemcy przystąpili do ataku na Sowietów

30 czerwca 1941 – Niemcy wkroczyli do Lwowa, Ukraińcy rozpoczęli pogrom Żydów lwowskich, a 4 lipca 1941– Niemcy rozstrzelali we Lwowie polskich profesorów.

8 (9) maja 1945 – kapitulacja Niemców, okropny odwet niektórych aliantów na Niemkach, początek nieudanej próby denazifikazji Niemiec.

Próby nieudanej, jak dowodzi zachowanie członka rodziny niemieckiego komendanta garnizonu w Warszawie, którym w pierwszym miesiącu powstania był generał Reiner Stahel odpowiedzialny za zbrodnie wojenne „rycerskiego” Wermachtu na ludności cywilnej, używanie kobiet i dzieci w roli żywych tarcz, podpalanie domów, sankcjonowanie grabieży mienia, wymordowanie Polaków więzionych na Rakowieckiej. Właśnie teraz krewny zbrodniarza domaga się jego rehabilitacji, bo Stahel nie został skazany przez sąd. Podobno zmarł w sowieckim łagrze w 1955r., tuż przed zezwoleniem na wyjazd do Niemiec po odbyciu symbolicznej kary 10 lat łagru za całokształt kariery w III Rzeszy, a nie za bezmiar popełnionych zbrodni w Warszawie.

Broń nas Boże przed generalizowaniem, przed stwierdzeniem, że każdy Niemiec i Rosjanin to polakożerca. Odwrotnie, pamiętajmy o niemieckich i rosyjskich ofiarach ich własnych totalitaryzmów, o bohaterskiej postawie wielu Niemców i Rosjan, którzy ramię w ramię z Polakami walczyli o wolność, o roli chrześcijaństwa jako najskuteczniejszej platformy porozumienia i pojednania pomiędzy narodami, o zamęczonych przez komunistów, nazistów i ich pogrobowców chrześcijańskich męczennikach pośród Niemców i Rosjan.

Na wszelki wypadek pamiętajmy także co powiedział do amerykańskich żołnierzy prezydent Barack Obama, wizytując 5. czerwca 2009r. Bazę Sił powietrznych w Ramstein. Cytuję za źródłami niemieckimi, bardzo rozwścieczonymi: „Niemcy są krajem okupowanym i takim pozostaną na zawsze” (.„Germany is an occupied country and it will stay that way forever…“ – „Deutschland ist ein besetztes land und wird es immer bleiben”). W przygotowaniach do tegorocznych obchodów Narodowego Święta Niepodległości zaopatrzmy się we flagi i polskie i amerykańskie.

Z Panem Bogiem

dr Zbigniew Hałat

(Poza nagraniem: rozszerzenia przekraczające pojemność czasową radiowego felietonu znajdą Państwo na stronie www.halat.pl ; tamże przypisy, odnośniki i ilustracje.)

drukuj