[TYLKO U NAS] O. prof. W. Kluj OMI: Podróż Ojca Świętego Franciszka była umocnieniem Kościoła w Kazachstanie, który choć jest w mniejszości, to ma już swoją tradycję

Druga część podróży papieża Franciszka to jest umocnienie Kościoła w wierze. Takiego małego Kościoła, który jest w mniejszości, ale ma już swoją tradycję. Tutaj Ojciec Święty odwoływał się do podróży Jana Pawła II sprzed 20 lat, przypominał o wielu męczennikach z tych obszarów. Było to ważne dla tego małego Kościoła, dlatego że nie jest on zapomniany, ich liczebnie nie ma dużo, ale oni nie są zapomniani, oni też są bliscy sercu Papieża – mówił O. prof. Wojciech Kluj OMI, misjolog, misjonarz, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Wizyta apostolska Ojca Świętego Franciszka w Kazachstanie dobiegła końca. Podróż była związana z VII Kongresem Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych. Spotkanie to zapoczątkował Jan Paweł II w 2001 roku. Ma ono na celu przekazanie, że liderzy religijni również mają swoje zadanie w kontekście wprowadzania pokoju na świecie [czytaj więcej].

– Myślę, że obecność Ojca Świętego w Kazachstanie trzeba podzielić na dwie części. Pierwsza była związana z kongresem, czyli początek i koniec obecności Papieża, a także część środkowa, która była spotkaniem ze wspólnotą. Jeśli chodzi o początek i koniec, warto pamiętać, że inicjatywa kongresów wywodzi się od pewnej intuicji Jana Pawła II. Kiedy miały miejsce ataki na World Trade Center, we wrześniu 2001 roku, to już wtedy była zaplanowana podróż do Kazachstanu i przypadała ona 11 dni po tym wydarzeniu. Wtedy świat zastygł ze strachu, co powinien zrobić, czy odwołać to, czy nie, wtedy papież Jan Paweł II zdecydował się, żeby to kontynuować (…). Później, kiedy Papież zwołał drugie spotkanie w styczniu 2002 roku, na koniec tego spotkania i modlitwy o pokój podał inicjatywę, żeby władze świeckie zaangażowały się w koordynację czegoś dla pokoju, biorąc pod uwagę obecność liderów religijnych, czyli w pewnym sensie wprowadził on liderów religijnych w przestrzeń starań o pokój. Tę inicjatywę podjął właśnie Kazachstan. Ówczesny prezydent tego państwa w kolejnym roku zwołał pierwszy kongres. Na początku był mały, później się rozwijał i rozwija coraz bardziej, uczestniczy w nim coraz więcej osób. Jest to pokazanie światu, że liderzy religijni mają coś do powiedzenia we wprowadzaniu pokoju (…). Oczywiście nie jest to jedyna sprawa, bo mówiono też o różnych prawach ludzi, rozwoju życia duchowego. W każdym razie to jest ważna grupa, która dotąd nie istniała – powiedział O. prof. Wojciech Kluj OMI.

Oprócz uczestnictwa w VII Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych Ojciec Święty spotkał się także z wiernymi tamtejszego Kościoła. Miało to na celu umocnienie tego małego Kościoła w wierze.

– Druga część podróży papieża Franciszka to jest umocnienie Kościoła w wierze. Takiego małego Kościoła, który jest w mniejszości, ale ma już swoją tradycję. Tutaj Ojciec Święty odwoływał się do podróży Jana Pawła II sprzed 20 lat, przypominał o wielu męczennikach z tych obszarów. Było to ważne dla tego małego Kościoła, dlatego że nie jest on zapomniany, ich liczebnie nie ma dużo, ale oni nie są zapomniani, oni też są bliscy sercu Papieża – wskazał misjolog.

O. prof. Wojciech Kluj OMI wspomniał, że należy pamiętać, iż podróż schorowanego Papieża jest szczególnie ważna, ponieważ ze względu na trudności chce być dalej obecny.

– Ponadto pamiętamy ostatnie lata pontyfikatu Jana Pawła II. Człowiek schorowany, poruszający się z trudnością, jest inaczej odbierany. Dlatego obecność schorowanego Papieża nabiera innego znaczenia, on mimo trudności chce być obecny. Jego obecność jest ważna dla ludzi, którzy również tyle się nacierpieli – podkreślił misjonarz.

Główną ideą podróży papieskich jest umacnianie ludzi w wierze.

– Idea podróży papieskich bardzo dużo wprowadza i umacnia w wierze. Uświadamia nam, że Kościół jest powszechny, czyli katolicki. Nie tylko to, co znamy z Polski czy Europy, ale właśnie może mniejsze liczebnie, ale z piękną tradycją wspólnoty Azji, Afryki, Ameryki również są bogate wiarą, mają swoje doświadczenia wiary, którymi mogą się dzielić – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Całą rozmowę z o. prof. Wojciechem Klujem można odsłuchać [tutaj].

 

 

radiomaryja.pl