fot. ChatGPT

[Jestem w Kościele] Jaki Papież?

Już w najbliższą środę rozpocznie się konklawe. Zarówno kardynałowie, jak i miliony katolików (a nawet ludzi dalekich od Kościoła) zastanawiają się, kto zostanie lub powinien zostać nowym Papieżem. Jednak żeby móc trafnie odpowiedzieć na to pytanie, poza rzecz jasna wzywaniem pomocy Ducha Świętego, potrzebna jest właściwa diagnoza aktualnej sytuacji Kościoła i rozpoznanie, z jakimi wyzwaniami przyjdzie się zmierzyć kolejnemu Następcy św. Piotra. A tych niestety nie brakuje.

Tak jak pisałem w ubiegłotygodniowym felietonie, Ojciec Święty Franciszek zastał Kościół podzielony, a zostawił jeszcze bardziej podzielony. Poprzedni Papieże przynajmniej próbowali przywrócić jedność wiary, domagając się wierności Magisterium od nieposłusznych biskupów czy teologów. Franciszek natomiast w zasadzie pogodził się z tym narastającym od kilku dekad problemem i przyklepał sytuację, w której po jednej stronie Odry antykoncepcja jest grzechem ciężkim, a po drugiej już nie.

Od tego wyzwania związanego z postępującą anglikanizacją Kościoła kardynałowie z pewnością nie uciekną. Nieco światła rzucają ich publiczne wypowiedzi, a także medialne przecieki z kongregacji generalnych. Podczas nich kardynałowie kreślą bowiem „portret” nowego Papieża. I tak ks. kard. Gerhard Ludwig Muller zdradził, że jeden z poranków w Rzymie spędził na przedstawianiu sprawy jedności. Z przecieków wynika, że wielu innych kardynałów dostrzega wagę tego problemu.

Z drugiej strony takie podejście krytykuje ks. kard. Michael Czerny, który nie uważa, jakoby jedność wiary i Kościoła była priorytetem. Jego zdaniem (jak i wielu kardynałów o podobnej „orientacji” teologicznej) wyżej w hierarchii stoi różnorodność. Zastanawiam się tylko, czy nie zgrzyta mu nic w tej teorii, kiedy wypowiada słowa Credo: Wierzę w JEDEN (…) Kościół”.

Jedność to oczywiście nie jedyne wyzwanie dla kolejnego Papieża, dlatego warto przytoczyć także słowa ks. kard. Timothy’ego Dolana, który zauważył, że Kościół potrzebuje Papieża „o ciepłym sercu Franciszka, ale z większą jasnością nauczania i większym zagłębianiem się w skarby przeszłości”. Trudno się tu nie zgodzić z metropolitą Nowego Jorku. Natomiast bodaj najostrzejsza publiczna wypowiedź należy do ks. kard. Camillo Ruiniego, który stwierdził, że „trzeba przywrócić Kościół katolikom”, jednak dodając od razu – „zachowując jednocześnie jego otwartość na wszystkich”.

Tymczasem w mediach mnożą się nazwiska papabili i analizy, kto jest liberałem, kto konserwatystą, a kto umiarkowanym. I choć oczywiście wybór Papieża nie jest całkowicie odarty z polityki, to jednak nie przystoi, abyśmy w Kościele posługiwali się takimi stricte politycznymi pojęciami. W zamian, jak już pisałem ponad 2 lata temu, powinniśmy powrócić do stricte katolickich pojęć ortodoksji i herezji. Kategorie te są na cenzurowanym także w niektórych środowiskach kościelnych, dlatego wówczas w felietonie apelowałem „Przywróćmy chlubę ortodoksji”.

Wreszcie na koniec trzeba wyjaśnić, że jakkolwiek Duch Święty prowadzi Kościół i działa podczas konklawe, to pamiętajmy, że jego rola jest trochę inna, niż się nam może wydawać. Benedykt XVI jeszcze jako kardynał tłumaczył, że nie można jej traktować dosłownie, bo Duch Święty z pewnością nie dopuściłby do wyboru wielu Papieży. „Duch Święty nie tyle trzyma rękę na pulsie, ile pełni rolę dobrotliwego nauczyciela, zostawiając nam swobodę działania, ale nie spuszczając nas z oka. Rolę Ducha Świętego należy rozumieć bardziej elastycznie. On nie narzuca, na którego kandydata mamy głosować. Zapewne chroni nas tylko przed tym, abyśmy wszystkiego nie zaprzepaścili”. A skoro tak, to tym bardziej módlmy się o otwartość kardynałów na Boże natchnienia.

Wojciech Grzywacz

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl