Zapora na granicy polsko-białoruskiej znacznie ograniczyła proceder nielegalnej migracji z Białorusi
W czwartek Straż Graniczna zatrzymała 22 nielegalnych migrantów na polsko–białoruskiej granicy. Prób przekroczenia granicy jest mniej od czasu postawienia zapory wraz z systemem monitorującym. Wbrew oskarżeniom opozycji, Straż Graniczna otacza migrantów opieką, oferując pomoc medyczną czy nawet wsparcie kapłana.
Od prawie czterech miesięcy na polsko-białoruskiej granicy stoi zapora. To odpowiedź polskiego rządu na nielegalną migrację z terenu Białorusi. Mimo zabezpieczeń wciąż dochodzi do prób przedostania się na terytorium Polski. Ostatniej doby Straż Graniczna zatrzymała 22 osoby – mówi rzecznik Straży Granicznej, porucznik Anna Michalska.
– Tym razem 29 osób próbowało się przedostać z Białorusi w głąb terytorium Polski. Wśród tych 29 osób było 7 osób, które podeszły pod barierę, a na widok naszych patroli wycofały się na Białoruś – wskazuje Anna Michalska.
Zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy, tzw. kurierów, przewożących migrantów. Po wybudowaniu zapory i uruchomieniu części systemów monitorujących liczba prób nielegalnej migracji zmniejszyła się. Mimo to opozycja wciąż krytykuje działania rządu w tej sprawie. Poseł do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej, Janina Ochojska, przekonuje, że wzmocnienie ochrony granicy przyczyniło się do śmierci migrantów.
– 34 osoby, które zmarły na tej granicy, to przede wszystkim młodzi ludzie, ostatnio nawet człowiek z doktoratem – twierdzi Janina Ochojska.
Kłamstwa polityk Platformy, kolportowane w Parlamencie Europejskim, dementuje europoseł PiS, Joachim Brudziński. Każda śmierć jest tragedią, ale opozycja posługuje się kłamstwami – mówi były minister spraw wewnętrznych i administracji.
– Jest bardzo dużo fake newsów, kłamstwa. To dobra okazja, aby w pas w moim imieniu pokłonić się polskim strażnikom, którzy chronią bezpieczeństwo nie tylko Polski, ale całej UE, przed nieszczęsnymi ludźmi zwiezionymi przez Putina i Łukaszenkę – podkreśla Joachim Brudziński.
Zastrzeżenia do działań Straży Granicznej ma zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Wojciech Brzozowski, który spotkał się z migrantami zatrzymanymi na granicy.
– Widzę potrzebę działań nie tylko ograniczonych do poszczególnych interwencji, ale także do rozwiązań o charakterze systemowym. Chodzi o kwestię odnoszenia się przez Straż Graniczną do tych osób w momencie zatrzymania, o kwestie wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej – wyjaśnia Wojciech Brzozowski.
Rzecznik Straży Granicznej zapewnia, że ujęci migranci objęci są specjalną opieką.
– Wszystkie osoby, do których dociera Straż Graniczna, zawsze dostają pomoc i te osoby bezwzględnie – jeśli jest taka potrzeba – zawożone są do szpitala. Wszystko, także fakt pozostania w Polsce, zależy tylko i wyłączenie od samych cudzoziemców. Jeśli osoby chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową na terenie Polski, od takich osób oczywiście przyjmowane są wnioski – zaznacza Anna Michalska.
Migranci otrzymują nie tylko dach nad głową, opiekę medyczną oraz możliwość starania się o azyl w Polsce.
„W środę 18 stycznia w kaplicy ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku odbyła się prawosławna liturgia wraz z poświęceniem wody, zorganizowana na prośbę cudzoziemców z okazji Święta Chrztu Pańskiego” – poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
W środę 18.01 w kaplicy #ośrodekdlacudzoziemców w Białymstoku odbyła się prawosławna liturgia wraz z poświęceniem wody zorganizowana na prośbę cudzoziemców z okazji Święta Chrztu Pańskiego.
W nabożeństwie prowadzonym przez kapelana z #PodlaskiOSG uczestniczyli ob.Egiptu i Etiopii pic.twitter.com/Qt1FwWHVta— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) January 20, 2023
Jak mówi prof. Tadeusz Marczak, trzeba pamiętać, że Rosja i Białoruś prowadzą wobec Polski wojnę hybrydową. Ochrona polskiej granicy jest wymogiem konstytucyjnym.
– Ataki na Straż Graniczną, próba dyskredytowania tej bardzo ważnej służby, są atakami na ład konstytucyjny. Mamy do czynienia z działalnością przestępczą ze strony tych, którzy nielegalnie przekraczają nasze granice – zwraca uwagę prof. Tadeusz Marczak.
Jak zaznacza ekspert do spraw bezpieczeństwa, Sebastian Trojak, decyzja o budowie zapory okazała się słuszna.
– Wszelkie słowa krytyki, które są kierowane wobec polskiego rządu są bezpodstawne. Szczelna granica to jest ten element, ta bariera, która umożliwia sprawne funkcjonowanie państwa – wskazuje Sebastian Trojak.
Zapora na granicy z Białorusią ma długość 186 kilometrów. Bezpieczeństwo wzmacniają m.in. czujniki ruchu oraz kamery dzienne i termowizyjne.
TV Trwam News