fot. pixabay.com

Zamieszki m.in. w Belgii i Holandii po mundialowej wygranej Marokańczyków z Hiszpanią

Podpalane samochody, powybijane szyby, autobusy obrzucane fajerwerkami. W ten sposób kibice pochodzenia arabskiego, głównie Marokańczycy, świętowali na ulicach wielu zachodnich miast awans Maroka do ćwierćfinału mistrzostw świata w piłce nożnej.

 

To była sensacja mistrzostw świata w Katarze. Po rzutach karnych Maroko wyeliminowało Hiszpanię. Nic dziwnego, że marokańscy kibice przed stadionem, na którym rozgrywano mecz, nie kryli dumy ze swoich piłkarzy.

 

– Jesteśmy bardzo dumni, że Maroko reprezentuje kraje afrykańskie i arabskie na mistrzostwach świata. Mieli bardzo dobra passę ­ – mówił Sakim Sakkat, kibic z Maroka.

 

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi.  Marokańska drużyna sprawiła nam ogromną przyjemność – oznajmił Ahmed Al Shimali, kibic z Maroka.

 

W Katarze kibice marokańskiej drużyny spokojnie celebrowali radość z wygranej. Podobnie było w Casablance w Maroku.

Zupełnie inaczej wygraną fetowali Marokańczycy mieszkający w Europie Zachodniej. Awans Lwów Atlasu do ćwierćfinału stał się okazją do wywołania rozruchów. Do strać z policją doszło na ulicach Brukseli. To już kolejna taka sytuacja w tym mieście w czasie obecnych mistrzostw. 28 listopada do zamieszek doszło po meczu Belgii z Marokiem. Po meczu Maroko-Hiszpania, zwycięzcy kibice wywołali burdy na m.in. Lille we Francji czy w Amsterdamie w Holandii.

Wybijano szyby, podpalano samochody, obrzucano autobusy fajerwerkami. Policja niekiedy musiała użyć armatek wodnych. Takie zamieszki to skutki niekontrolowanej imigracji – ocenił dr Jerzy Żurko, socjolog.

 

– To jest całkowicie nienormalne, tak być nie powinno, powiedziałbym nawet, że to pewnego rodzaju skandal, że policja nie potrafi dać sobie rady z tymi środowiskami – stwierdził dr Jerzy Żurko.

Agresja grup imigranckich, głównie pochodzących z krajów arabskich, to duże wyzwanie dla sił porządkowych. Wiceszef związków zawodowych policjantów w Belgii, Vincent Houssin, skrytykował politykę bezpieczeństwa państwa.

 

„W Brukseli od przeszło 20 lat istnieją strefy, do których lepiej nie chodzić, jednak politycy wmawiali nam, że one nie istnieją”– zauważył Vincent Houssin.

Podobne strefy są w innych krajach europejskich – na przykład w Szwecji. To generowanie patologii w państwie – zaznaczył politolog dr Aleksander Kozicki.

 

– Życie nie zna próżni. Jeżeli policja i prokuratura nie reguluje zachowań patologicznych w takich strefach, to one są zdominowane przez struktury przestępcze – oznajmił dr Aleksander Kozicki.

 

Marokańska drużyna jest jedynym przedstawicielem krajów arabskich w ćwierćfinałach mistrzostw świata. W sobotę Maroko zagra z Portugalią. To będzie kolejne trudne wyzwanie dla sił porządkowych w wielu zachodnich miastach.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl