Wybory do Parlamentu Europejskiego za ponad siedem tygodni
Za ponad siedem tygodni wybierzemy posłów do Parlamentu Europejskiego na kolejną kadencję. Coraz więcej dowiadujemy się o kandydatach a partie – nie tylko w Polsce – rozpoczynają kampanię.
Premier Węgier, Viktor Orban, rozpoczął oficjalnie kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
– Przywódcy Brukseli muszą odejść. Nie zasługują na kolejną szansę. W Brukseli muszą nastąpić zmiany – powiedział Viktor Orban.
Fidesz liczy nawet na 13 z 21 przypadających Węgrom mandatów. Partia premiera Viktora Orbana ma dołączyć po wyborach do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, czyli do frakcji, którą tworzy m.in. Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego zaplanowała na przyszłą sobotę, 27 kwietnia, konwencję programową w Warszawie. Adam Bielan, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam mówił, że zorganizowane będą panele tematyczne dotyczące: zmiany traktatów, suwerenności czy paktu migracyjnego.
– Wszyscy kandydaci, którzy będą chcieli startować z list Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych wyborach europejskich, będą musieli podpisać zobowiązania programowe, żeby nie było żadnych niespodzianek później w głosowaniach – zaznaczył Adam Bielan.
Prawo i Sprawiedliwość w przyszły czwartek przy ul. Nowogrodzkiej będzie ustalało listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Jacek Kurski ma wystartować z województwa lubelskiego wraz z Mariuszem Kamińskim. Do jedynki w okręgu Podlasie, Warmia i Mazury przymierzany jest prezydencki minister Wojciech Kolarski. Z kolei Daniel Obajtek otworzy listę na Podkarpaciu. Z trzeciego miejsca na Dolnym Śląsku za Anną Zalewską i Beatą Kempą wystartuje Michał Dworczyk.
– W wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie też sporo młodych, świeżych twarzy, których nasi wyborcy będą mogli odnaleźć – powiedział Adam Bielan.
W Warszawie, z drugiego miejsca za byłą wicemarszałek Sejmu, Małgorzatą Gosiewską, wystartuje Tobiasz Bocheński, były wojewoda łódzki i mazowiecki oraz były kandydat na prezydenta Warszawy. Inne partie także układają jeszcze listy. Chęć startu w Koalicji Obywatelskiej zgłosili m.in. Dariusz Joński, Krzysztof Brejza, Grzegorz Schetyna i Bartłomiej Sienkiewicz. Publicysta „Naszego Dziennika”, dr Andrzej Mazan, podkreślił, że zmiana na fotelu szefa resortu kultury i dziedzictwa narodowego byłaby korzystna.
– Jeżeli to jest ministerstwo kultury, bo to, co reprezentuje pan minister, jest akurat reprezentacją antykultury i to w sensie zarówno osobistym, jak i polskim – powiedział dr Andrzej Mazan.
Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 wystartują jako Trzecia Droga. Decyzję ogłosili w tym tygodniu Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Współpraca Polski 2050 i PSL-u układa się wzorowo, a ponieważ tak się układa, to te wybory też przejdziemy razem – zaznaczył Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, przewodniczący Polski 2050.
Z rekomendacji PSL startować ma minister rozwoju, Krzysztof Hetman. Z kolei Polska 2050 wystawi m.in. Mirosława Suchonia, Różę Thun i Michała Gramatykę. To politycy, którzy jeszcze przed kilkoma laty byli blisko związani z partią Donalda Tuska – zwrócił uwagę red. Artur Kowalski z „Naszego Dziennika”.
– Miała być trzecią drogą i trzecim wyborem, a stała się tym samym, czym jest Koalicja Obywatelska – ocenił red. Artur Kowalski.
Lewica przymierza się do wystawienia: Roberta Biedronia, Krzysztofa Śmiszka, Joanny Scheuring-Wielgus, Łukasz Kohuta lub Macieja Koniecznego. Z kampanią na początku tygodnia ruszyła Konfederacja. Start ogłosili Krystian Kamiński, Ewa Zajączkowska-Hernik czy Anna Bryłka. Partia – ustami Krzysztofa Bosaka, wicemarszałka Sejmu – przekonuje, że będzie jakościową zmianą w polskiej delegacji do Parlamentu Europejskiego.
– Ludzie, którzy nas reprezentują jako państwo polskie, jako społeczeństwo, jako naród w Brukseli (z kilkoma wyjątkami), to jest w tej chwili banda nieudaczników, leniuchów, pieczeniarzy, ludzi niekompetentnych a często niemówiących żadnym obcym językiem – zaznaczył Krzysztof Bosak.
Partie mają czas do 2 maja na zarejestrowanie list. Wybory do Parlamentu Europejskiego zaplanowane są na 9 czerwca 2024 roku.
TV Trwam News