fot. pixabay.com

Władze Australii: Zachodni Brzeg Jordanu będziemy od teraz nazywać okupowanymi terytoriami palestyńskimi

Australia będzie określać Zachodni Brzeg Jordanu „okupowanymi terytoriami palestyńskimi” – poinformował portal abc.net.au, cytując wtorkowe wystąpienie minister spraw zagranicznych Australii, Penny Wong, na konferencji Partii Pracy.

Australia określała Zachodni Brzeg Jordanu okupowanymi terytoriami palestyńskimi do 2014 roku, teraz planuje powrócić do tej terminologii.

„Australijski rząd wzmacnia swój sprzeciw wobec osiedli, potwierdzając, że są one nielegalne w świetle prawa międzynarodowego i stanowią istotną przeszkodę dla pokoju” – powiedziała minister Penny Wong.

„Decydując się na stosowanie tego terminu, wyjaśniamy, że Zachodni Brzeg, w tym Wschodnia Jerozolima i Strefa Gazy, zaczęły być okupowane przez Izrael po wojnie w 1967 r. i że okupacja trwa nadal” – dodała.

Penny Wong powiedział też, że Australia pozostanie „oddanym przyjacielem Izraela” i podkreśliła, że zmiana „odzwierciedla (…) rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ” i sprawi, że Australia będzie używać tego samego języka, co Wielka Brytania, Nowa Zelandia i Europa. W ubiegłym miesiącu władze w Canberze wydały oświadczenie stwierdzające, że „Australia jest głęboko zaniepokojona postępami w realizacji planów osadniczych, które według niej zmniejszają >>perspektywy pokoju<<” – informuje portal dziennika Jerusalem Post, podkreślając jednocześnie, że australijskie władze nie stwierdziły, by osadnictwo było nielegalne.

Jerusalem Post cytuje reakcję liberalnego australijskiego posła Juliana Lessera, który jest Żydem. Stwierdził on, że „decyzja ta nie pomoże w rozwiązaniu konfliktu, a jedynie ośmieli i zadowoli… organizacje terrorystyczne, takie jak Palestyński Islamski Dżihad”, a Syjonistyczna Federacja Australii i Rada Wykonawcza Australijskich Żydów stwierdziły, że są „głęboko zaniepokojone” tą decyzją. Przewodniczący obydwu organizacji nazwali tę zmianę „nieprzemyślaną, ahistoryczną i przynoszącą efekt przeciwny do zamierzonego”.

„Opisywanie Wschodniej Jerozolimy, Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy jako >>okupowanych terytoriów palestyńskich<< skutecznie zaprzecza wszelkim żydowskim roszczeniom do Zachodniego Brzegu i Jerozolimy. Najważniejsze żydowskie święte miejsca – Wzgórze Świątynne i Ściana Płaczu – znajdują się we Wschodniej Jerozolimie, a obecność Żydów na Zachodnim Brzegu trwa nieprzerwanie od tysięcy lat” – stwierdzili.

Dyrektor generalny Międzynarodowego Forum Prawnego, Arsen Ostrovsky, nazwał decyzję „wysoce wadliwą i jednostronną”, a także „sprzeczną z ustalonymi zasadami prawa międzynarodowego”. Przypomniał też, że „Canberra została stolicą Australii dopiero w 1913 roku, gdy miasto zostało zbudowane od podstaw, podczas gdy Jerozolima jest stolicą narodu żydowskiego od ponad 3000 lat”.

PAP

drukuj