Wiceminister W. Buda: Krajowy Plan Odbudowy niczym plan Marshalla dla współczesnej Europy
Rząd przeprowadził szeroko zakrojone konsultacje nad Krajowym Planem Odbudowy. Władze uwzględniły w nim postulaty m.in. samorządów, RDS czy lewicy. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda powiedział, że KPO nie jest już dokumentem rządowym, ale środowisk, które nad nim pracowały. W jego ocenie powinno to się przełożyć na jego poparcie w parlamencie.
Waldemar Buda zwrócił uwagę, że jest to swoistego rodzaju plan Marshalla dla dzisiejszej Europy. Dodał, że nie powinno się go blokować dla politycznego interesu.
– To jest plan, który pozwoli dynamicznie się rozwijać albo pogrążyć się w kryzysie. Dzisiaj mamy drugą taką okazję w historii. Z planu Marshalla nie skorzystaliśmy (z jakich powodów, to doskonale wiadomo). […] Dzisiaj mamy sytuację, w której jakaś grupka interesów politycznych może doprowadzić do sytuacji, w której drugi raz z planu Marshalla nie skorzystamy – ja mam wątpliwości, czy będzie trzecia okazja. Prawdopodobnie może jej nie być, dlatego zwracam się o to, żeby w imię koncyliacyjnej, lepszej jakości w polityce potraktować Krajowy Plan Odbudowy jako coś, co może być początkiem innej współpracy, partnerstwa – mówił.
W tym tygodniu rząd przyjął projekt ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE. Jest to konieczne do wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Środki na odbudowanie gospodarek po pandemii COVID-19 będziemy wydawali na podstawie KPO.
Spośród ok. 750 mld euro dla całej UE, Polska ma otrzymać m.in. ok. 58 mld euro, z czego ponad 34 mld euro będą stanowić pożyczki. Środki z funduszu odbudowy mają być spłacane do 2058 roku.
RIRM/PAP