USA: w Waszyngtonie otwarto Muzeum Ofiar Komunizmu
W Waszyngtonie otwarto w środę oficjalnie Muzeum Ofiar Komunizmu. To pierwsza taka placówka w Stanach Zjednoczonych. Muzeum powstało przy wsparciu finansowym Polskiej Fundacji Narodowej.
„Polska przez dziesięciolecia cierpiała z powodu komunizmu, ale potem odniosła zwycięstwo, pokonując go. To przesłanie, które daje nadzieję milionom ludzi na całym świecie, którzy dziś żyją w komunizmie” – powiedział prezes Fundacji Pamięci o Ofiarach Komunizmu, Andrew Bremberg, były ambasador USA przy ONZ w Genewie, podczas otwarcia placówki.
Otwarte w środę muzeum mieści się w centrum Waszyngtonu, nieopodal Białego Domu. Zawiera wystawy i sale konferencyjne o powierzchni prawie 900 metrów kwadratowych, zaś o historii opowiadają eksponaty, filmy i inne elementy multimedialne. Dużo miejsca poświęcono polskim wątkom, m.in. wojnie polsko-bolszewickiej i „Solidarności”.
„W szkołach dzięki Bogu dużo uczymy się o Holokauście i dzięki temu nikt nie kwestionuje, że pamięć o tym jest ważna. Tego samego nie można powiedzieć o komunizmie i jego ofiarach. Ludzie rzadko mają pojęcie, jaka to skala, dlatego to muzeum jest tak ważne” – wskazał Andrew Bremberg.
Głównym fundatorem planowanej od lat placówki jest Polska Fundacja Narodowa, która przeznaczyła na ten cel 10 mln złotych.
„Liczymy, że poprzez filmy i gry edukacyjne wiedza o tych wydarzeniach będzie mogła trafić do jak najszerszego grona młodych Amerykanów. W Waszyngtonie, oprócz licznych siedzib administracji publicznej, znajdziemy również think-tanki, instytucje pozarządowe. Chcemy, aby muzeum stało się, również dla nich, platformą edukacyjną, miejscem wymiany myśli. Jest to idealne miejsce do przedstawienia naszych doświadczeń” – podsumował dr Marcin Zarzecki, prezes zarządu PFN.
PAP