[TYLKO U NAS] J. Wiśniewska: Za uruchomienie art. 7 trzeba podziękować totalnej targowicy
Za uruchomienie art. 7 trzeba podziękować – mówię to oczywiście ironicznie – totalnej targowicy, to jest ich osiągnięcie i to jest ich odpowiedzialność – powiedziała eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska. Polityk odniosła się w ten sposób do sprawy uruchomienia wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej.
Eurodeputowana z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyła, że w kwestii Polski „trzeba wziąć pod uwagę to, że brukselskim elitom nie podoba się konserwatywny rząd w Warszawie”.
– Rząd, który odwołuje się do wartości chrześcijańskich, którego czołowi politycy potrafią publicznie dać świadectwo wierze, który mówi o wartościach płynących z kultury, wiary i tradycji chrześcijańskiej. Ten rząd absolutnie nie podoba się w Brukseli i te działania, które Bruksela dziś podejmuje, uruchamiając art. 7, są tak naprawdę działaniami bezprawnymi i stanowią jawne pogwałcenie traktatów – zauważyła Jadwiga Wiśniewska.
Goszcząca na antenie Radia Maryja poseł do Parlamentu Europejskiego powiedziała, „że decyzja Komisji jest decyzją czysto polityczną i nie ma nic wspólnego z rzekomym zagrożeniem praworządności w Polsce”.
– Zarzuca się Polsce łamanie prawa w zakresie równości, no więc to dotyczy zróżnicowanego wieku emerytalnego, bo my, reformując system sprawiedliwości, również zróżnicowaliśmy wiek emerytalny osób pracujących w wymiarze sprawiedliwości i Komisja Europejska uważa, że zróżnicowany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn to jest dowód na dyskryminacje. W tym stwierdzeniu, które przytoczyłam w pigułce, zawiera się cały absurd obecnej sytuacji – podkreśliła.
– Przypomnę, że obecny system sprawiedliwości ma korzenie PRL-owskie – on nigdy nie był reformowany, nigdy nie był naprawiany. Nie pozwolimy na to, żeby Bruksela nam odbierała prawo cywilizowania systemu sprawiedliwości w Polsce – dodała.
Nie ma podstaw prawnych, żeby robić awanturę, żeby wszczynać procedurę przeciwko Polsce. Powody są dwa. Pierwszy powód – przywódca totalnej targowicy, czy tam totalnej opozycji – nie widzę tutaj różnicy – Grzegorz Schetyna powiedział, że jak PiS wygrał wybory, to wyprowadzi ludzi na ulice, a jak nie ulica, to zagranica. Jak wszyscy wiemy, na ulicach im się nie udało, więc postanowili dawać fałszywe świadectwo o Polsce za granicą – mówiła eurodeputowana.
– Za uruchomienie art. 7 trzeba podziękować – mówię to oczywiście ironicznie – totalnej targowicy, to jest ich osiągnięcie i to jest ich odpowiedzialność. Donoszenie na Polskę przyniosło zły skutek, czego można było się spodziewać. Przypomnę np. słowa posła Lewandowskiego, który histeryzował, że w Polsce jest gorzej niż w objętym wojną Aleppo. (…) Europosłowie PO głosowali w Europarlamencie za rezolucją przeciwko Polsce. Poseł Trzaskowski pomagał pisać rezolucje przeciwko Polsce – zauważył gość „Aktualności dnia”.
Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że w Parlamencie Europejskim „wielokrotnie pokazywałam, że sposób traktowania migrantów przez Komisję Europejską, która chce przymusić państwa członkowskie do przyjmowania migrantów, jest niehumanitarny, bo łamie podstawowe prawa człowieka i traktuje tych ludzi przedmiotowo, a nie podmiotowo”.
– Dziś jesteśmy świadkami nie tylko laicyzacji Europy, ale można już powiedzieć islamizacji Europy. Mnie najbardziej boli, że to lewactwo tak sobie gęby wyciera wartościami chrześcijańskimi, kiedy chce nas pouczać i przymuszać do przyjmowania przymusowych migrantów – powiedziała eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska.
Całość rozmowy z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].
RIRM