[TYLKO U NAS] Wicepremier. M. Błaszczak: Zadaniem Wojska Polskiego jest takie wzmocnienie naszych zdolności obronnych, żeby agresor nie postanowił na Polskę napaść

Przed nami są duże wyzwania. Dlatego zdecydowaliśmy się na to, by wzmacniać Wojsko Polskie. Zadaniem Wojska Polskiego jest takie wzmocnienie naszych zdolności obronnych, żeby agresor nie postanowił na Polskę napaść – mówił wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, w rozmowie z o. Jackiem Cydzikiem CSsR.

Minister obrony narodowej uczestniczył w uroczystych obchodach 90. rocznicy powstania Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Wcześniej odbył wizytę w Stanach Zjednoczonych, podczas której prowadził rozmowy dotyczące zakupów i inwestycji kluczowych dla obronności Polski.

– To była długa, ale owocna wizyta. Długa dlatego, że trzydniowa. Pierwszego dnia byłem w stanie Arkansas, w fabryce HIMARS-ów. Jeszcze w tym miesiącu pierwsze HIMARS-y zamówione w 2019 r. będą w Polsce, ale teraz negocjujemy kolejny kontrakt dotyczący prawie 500 wyrzutni HIMARS. Rozmawiamy na ten temat z amerykańskim, ale także polskim przemysłem zbrojeniowym. Mamy już zapewnienie co do tego, że te wyrzutnie będą osadzone na polskich ciężarówkach Jelcz, ale chcemy też doprowadzić do tego, żeby w jeszcze większym zakresie polski przemysł zbrojeniowy miał udział w produkcji, w dostarczeniu HIMARS-ów do Wojska Polskiego – mówił Mariusz Błaszczak.

Zaznaczył, że wyrzutnie HIMARS stanowią bardzo skuteczną broń, co jest widoczne podczas wojny ukraińsko-rosyjskiej.

– Zadaniem Wojska Polskiego jest takie wzmocnienie naszych zdolności obronnych, żeby agresor nie postanowił na Polskę napaść – podkreślił szef MON.

Drugiego dnia wizyty w USA polski minister obrony narodowej przebywał w Pentagonie, gdzie spotkał się ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, sekretarzem obrony USA, Lloydem Austinem.

– Rozmawialiśmy na temat współpracy, na temat wspólnych ćwiczeń wojsk polskich i amerykańskich (…), ale także rozmawialiśmy o wyposażeniu Wojska Polskiego w śmigłowce uderzeniowe Apache. To są śmigłowce najwyższej klasy. One razem z Abramsami (pierwsze czołgi Abrams będą w Polsce w 18. Dywizji Zmechanizowanej jeszcze w maju) ustawione na wschodzie naszego kraju zamkną tzw. Bramę Brzeską, a więc zamkną dostęp do Polski – zaznaczył wicepremier.

Przypomniał, że to właśnie przez Bramę Brzeską wojska rosyjskie już kilka razy w naszych dziejach przedostawały się na ziemie polskie, m.in. podczas tłumienia Powstania Listopadowego czy wojny polsko-bolszewickiej.

Podczas trzeciego dnia swojej wizyty w USA Mariusz Błaszczak wziął z kolei udział w paradzie polonijnej w Chicago. Uczestniczył też w obchodach trzydziestolecia współpracy Wojska Polskiego z Gwardią Narodową Stanu Illinois. Zwrócił uwagę, że dowódca tej formacji, Andrew Adamczyk, Amerykanin polskiego pochodzenia, wkrótce obejmie ważne stanowisko dowódcze wojsk amerykańskich w Polsce.

Minister obrony narodowej odniósł się też do incydentu z poniedziałku, kiedy to rosyjski myśliwiec Su-35 prowokował nieuzbrojony samolot L410 Turbolet należący do polskiej Straży Granicznej. Agresywne, niebezpieczne manewry rosyjskiego pilota spowodowały znaczne zaburzenie toru lotu polskiej maszyny, ale piloci zdołali opanować turbulencje, dzięki czemu nie doszło do katastrofy. Szef MON wskazał, że reakcja Polski i NATO na tę prowokację, jak i na całą wojnę na Ukrainie, jest zdecydowana i jednoznaczna.

– Mówimy o tym publicznie, pokazujemy, jak zachowuje się Rosja. Dla nas to żadna niespodzianka. Nie możemy uspokajać się, że wszystko jest jasne i proste. Przed nami są duże wyzwania, dlatego zdecydowaliśmy się, by wzmacniać Wojsko Polskie – podkreślił Mariusz Błaszczak.

[AUDIO] #AktualnościDnia: Rozmowa o. Jacka Cydzika CSsR z ministrem obrony narodowej, @mblaszczak nt. wizyty wicepremiera w Stanach Zjednoczonych https://t.co/6fxDoa9JsN

— Radio Maryja (@RadioMaryja) May 8, 2023

radiomaryja.pl